Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Leclerc nie miał czasu dla kolegi

Charles Leclerc przyznał, że w mijającym sezonie nie miał zbyt wiele czasu, aby pomoc Lewisowi Hamiltonowi w adaptacji do zespołu.

Charles Leclerc, Ferrari, Lewis Hamilton, Ferrari

Charles Leclerc, Ferrari, Lewis Hamilton, Ferrari

Autor zdjęcia: Andrej Isakovic / AFP via Getty Images

Problemy Hamiltona były szeroko nagłaśniane w ciągu roku, zwłaszcza w obliczu zainteresowania, jakie wzbudził jego transfer Ferrari. Po 12 latach w Mercedesie Brytyjczyk musiał dostosować się zarówno do procesów pracy w Maranello, jak i do nieznanego zespołu inżynierów.

Pomimo obiecujących wyników na początku roku, czego przykładem jest zwycięstwo w sprincie w Chinach, większość wyników Hamiltona w Grand Prix tego sezonu plasowała go między czwartym a ósmym miejscem – pomimo trzech odpadnięć w Q1.

On osiągnął o wiele więcej niż ja kiedykolwiek, więc tak naprawdę nie mam dla niego żadnych rad - Charles Leclerc

Hamiltonowi nie udało się jednak stanąć na podium i był bliski utraty szóstego miejsca w klasyfikacji kierowców na rzecz jego następcy w Mercedesie, Andrei Kimiego Antonelliego.

Relacje w mediach społecznościowych przedstawiały problemy Hamiltona w Ferrari w jeszcze gorszym świetle, sugerując, że nie udało mu się nawiązać odpowiedniej relacji z inżynierem wyścigowym Riccardo Adamim. Ferrari jednak utrzymuje, że relacja Hamiltona z zespołem jest znacznie lepsza, niż się wydaje.

Czytaj również:

Leclerc twierdzi, że jego własne zobowiązania i dążenie do osiągania jak najlepszych wyników utrudniły mu pomaganie Hamiltonowi w wolnym czasie. Monakijczyk doskonale zdawał sobie sprawę, że adaptacja zajmie Hamiltonowi więcej czasu.

- Moim zadaniem jest skupienie się na swoich obowiązkach – zaczął Leclerc. – I tak jest wiele innych rzeczy, na które muszę zwracać uwagę, zarówno dla swojego dobra, jak i zespołu.

- Dlatego trudno mi było jeszcze wygospodarować czas do pomocy Lewisowi. Poza tym on osiągnął o wiele więcej niż ja kiedykolwiek, więc tak naprawdę nie mam dla niego żadnych rad.

- Proces adaptacji jest czasochłonny, kiedy dołączasz do nowego zespołu, chociaż ja już nie pamiętam jak to jest dołączać do nowego zespołu, bo jestem w Ferrari od ośmiu lat.

Charles Leclerc, Ferrari, Lewis Hamilton, Ferrari

Charles Leclerc, Ferrari, Lewis Hamilton, Ferrari

Autor zdjęcia: Simon Galloway / LAT Images via Getty Images

- Dla Lewisa, nawet po roku, będzie to wciąż coś nowego. Procesy adaptacyjne przebiegają w różny sposób w zależności od tego jaką masz wizję i sposób pracy, więc do tego wszystkiego trzeba się trochę przyzwyczaić.

Jeśli chodzi o sam zespół, Leclerc uważa, że Ferrari „dobrze wykonało swoją pracę”, wydobywając maksimum możliwości z SF-25. Ferrari zdecydowało się nie rozwijać samochodu na sezon 2025 i zakończyło prace rozwojowe w już kwietniu.

- Uważam, że przez cały rok dobrze wykorzystywaliśmy potencjał naszego samochodu, ale jego osiągi były po prostu niewystarczające – dodał Leclerc.

- Właśnie tego nam brakowało, ale Mercedes, najbliższy nam zespół w tym roku, też miał zarówno wzloty, jak i upadki – dodał.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Dwudziestu dwóch na liście

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry