Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Leclerc: Pierwszy pit stop był zbyt wczesny

Ferrari po dobrym wyścigu w Austrii powróciło do swoich problemów z degradacją opon. Ostatecznie Charles Leclerc i Carlos Sainz zakończyli swój wyścig pod koniec pierwszej dziesiątki pomimo potencjału na lepszy rezultat.

Kamil Domagalski
Edytowano:
Charles Leclerc, Ferrari SF-23

Monakijczyk po dobrym wyniku w sobotę liczył na udany wyścig, ale niestety rzeczywistość okazała się dla niego rozczarowaniem. Podczas pierwszego stintu był w stanie utrzymać swój bolid na czwartej pozycji przed Georgem Russellem. Po zbyt wczesnym zjeździe na pit stop jego wyścig zupełnie się posypał.

Kierowca Ferrari powiedział po wyścigu, że dzisiejszy słaby wynik jest mieszanką braku tempa oraz szczęścia.

„Szczerze mówiąc, brak tempa postawił nas dzisiaj w sytuacji, w której bardzo trudno było sobie poradzić. Powiedzmy, że czas wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa zdecydowanie nie był dla nas najlepszy, a dla wielu innych kierowców był korzystny.”

„Tak czasami wygląda życie. Po prostu nie mieliśmy tempa. To nie tak, że mieliśmy większą degradację opon niż inni, po prostu Mercedes i McLaren byli od nas dzisiaj szybsi. Udało mi się utrzymać George'a z tyłu przez pierwszą część wyścigu. Myślę, że zjechaliśmy do boksów, aby George nas nie uprzedził i nie zdołał zrobić podcięcia, ale to był zbyt wczesny pit stop, a potem wyjechał na tor samochód bezpieczeństwa, gdy zacząłem naciskać na twardych oponach i zostaliśmy podcięci przez większość kierowców”.

Przeczytaj również:

Leclerc odniósł się również do bardzo dobrego występu McLarena, którego mało kto spodziewał się przed przyjazdem do Wielkiej Brytanii. Kierowca Ferrari zdradził, że przewidywali dobry występ brytyjskiego zespołu na Silverstone, ale kwalifikacje i wyścig przerosły ich oczekiwania.

„Wydaje mi się, że zaskakiwali już w ostatni weekend w Austrii, ale w ten weekend zrobili jeszcze większy krok naprzód i wykonali świetną robotę. Wiedzieliśmy, że są mocni w szybkich zakrętach, widzieliśmy to w Austrii i spodziewaliśmy się, że będą mocni tutaj, ale nie tak mocni, jak widzieliśmy. Świetna robota z ich strony, a teraz musimy naciskać, aby spróbować złapać ich przynajmniej w szybkich zakrętach.”

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł „Rakietowy” McLaren za szybki
Następny artykuł Dlaczego Norris dostał twarde opony?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry