Madryt aspiruje do Formuły 1

Temat wyścigu w Madrycie powrócił przy okazji otwarcia F1 Exhibition - pierwszej edycji oficjalnej wystawy Formuły 1 (zdjęcia poniżej). Ta otwarta jest dla zwiedzających od dzisiaj do 4 czerwca. Wśród eksponatów jest m.in. monokok Haasa, spalony w pamiętnym wypadku Romaina Grosjeana w Grand Prix Bahrajnu 2020.

Domenicali podczas rozmów z mediami nie ukrywał, że Madryt cały czas wysyła poważne sygnały związane z przyjęciem Formuły 1.

- Oni wciąż pracują nad wyścigiem i wspaniale mieć tylu chętnych - przyznał szef F1 dziennikowi Marca. - Formuła 1 jest coraz bardziej popularna na świecie, a istniejąca w Hiszpanii pasja jest nam znana. Pracowałem z Fernando Alonso i znam go bardzo dobrze.

- Przyjemnie widzieć, jak zainteresowanie w Hiszpanii nieustannie rośnie, także za sprawą Carlosa Sainza. Wiemy o życzeniach Madrytu. Oczywiście mamy też Barcelonę i to dla nas świetne wieści.

Domenicali nie widzi jednak dużych szans na dwa wyścigi w Hiszpanii.

- Nigdy nie mów nigdy. Dwa wyścigi w Hiszpanii byłyby trudne w realizacji. Jesteśmy zadowoleni z Barcelony, która ma kontrakt i mocne relacje. Prawdą jest jednak też to, że Madryt chciałby wyścigu.

- To wszystko jest pozytywem dla Formuły 1.

Wystawa F1 Exhibition w Madrycie:

19