Renault chce współpracować z Andrettim
Bruno Famin, pełniący obowiązki szefa zespołu Alpine, przyznał, że Renault chętnie wyposaży ekipę Michaela Andrettiego w jednostki napędowe.
Andretti zawarł już jedno porozumienie z Renault, ale obie strony nie przewidziały, że sprawa dołączenia nowego gracza do stawki aż tak się przeciągnie i umowa wygasła latem.
Międzynarodowa Federacja Samochodowa zakończyła analizę zgłoszeń, informując o akceptacji aplikacji Andrettiego dopiero w październiku. Jednak losy kandydatury wciąż nie są przesądzone. Zgodzić musi się jeszcze Formuła 1, a ta nie patrzy na powiększenie stawki zbyt przychylnym okiem.
W ostatnich miesiącach General Motors - który w postaci marki Cadillac chce wejść do F1 razem z Andrettim - zmienił zdanie i chce stworzyć swoją jednostkę napędową. Ta jednak będzie gotowa najwcześniej w 2027 lub 2028 roku. Bruno Famin przyznał jednak, że do tego czasu Renault mogłoby zaopatrywać nowy zespół w jednostki napędowe.
Jeśli Andretti dołączy w sezonie 2025, przez rok korzystać będzie z „obecnych” jednostek napędowych. Rewolucja techniczna, obejmująca także silniki, rozpocznie się w 2026 roku.
- Rozmawiamy z Andrettim i General Motors i chętnie dalej będziemy rozmawiać gdy ich zgłoszenie zostanie przyjęte - powiedział Famin. - Teraz jesteśmy trochę w zawieszeniu. Nie z naszej winy, ale przez to, że cały proces jest o wiele, wiele dłuższy niż oczekiwano.
- FIA potrzebowała dużo więcej czasu, niż początkowo zapowiadali. Teraz piłka jest po stronie F1. Jeśli zaakceptują zgłoszenie, chętnie porozmawiamy z Andrettim. Wcześniej mówiłem, że mieliśmy umowę przedwstępną, która wygasła. W tej chwili nie ma więc żadnych potwierdzonych planów czy zobowiązań prawnych. Jednak chętnie nawiążemy kontakt i zobaczymy, co można zrobić.
- Jeśli ich zgłoszenie zostanie zaakceptowane, będzie to oznaczało, że wniosą do F1 wartość, a pozostałe zespoły, jak i mistrzostwa nie zostaną osłabione.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.