Są też pozytywy
Utrata przez Red Bull Racing mistrzostwa wśród konstruktorów ma dla zespołu również kilka pozytywnych aspektów.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB20
Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool
Red Bull przystępował do tegorocznej kampanii w roli jasnego faworyta do tytułu. I początek sezonu wskazywał na obronę mistrzostwa przez ekipę z Milton Keynes. Później jednak przyszła obniżka formy, a z kolei jej wzrost zanotowali rywale.
Do samego końca o tytuł walczyli McLaren i Ferrari. Lepsi okazali się „pomarańczowi z Woking”. Red Bull musi zadowolić się trzecią pozycją, ale ma ona również kilka pozytywnych aspektów.
Każdy zespół musi zapłacić FIA wpisowe. Zwykle składa się ono z podstawowej kwoty oraz dopłaty za każdy zdobyty punkt w mijającym sezonie. Biorąc pod uwagę wskaźniki inflacji, dziesiątka zespołów musi wpłacić po 680 203 dolarów amerykańskich. Mistrz wśród konstruktorów dopłaca 8161 dolarów za każdy zdobyty punkt. Ekipy z miejsc od drugiego do dziesiątego po 6799 dolarów.
Największy rachunek do uregulowania otrzyma McLaren. Do zapłaty będzie 6 115 429 dolarów. Ferrari będzie musiało wpłacić 5 113 151 dolarów. Natomiast Red Bull Racing „tylko” 4 684 814 dolarów.
| Zespół | Punkty | Podstawa | Dodatek | Suma | 2023 rok |
| McLaren | 666 | 680 203 | 8161 | 6 115 429 | 2 643 487 |
| Ferrari | 652 | 680 203 | 6799 | 5 113 151 | 3 327 287 |
| Red Bull | 589 | 680 203 | 6799 | 4 684 814 | 7 445 817 |
| Mercedes | 468 | 680 203 | 6799 | 3 862 135 | 3 347 012 |
| Aston Martin | 94 | 680 203 | 6799 | 1 319 309 | 2 498 837 |
| Alpine | 65 | 680 203 | 6799 | 1 112 138 | 1 446 837 |
| Haas | 58 | 680 203 | 6799 | 1 074 545 | 736 737 |
| Racing Bulls | 46 | 680 203 | 6799 | 992 957 | 822 212 |
| Williams | 17 | 680 203 | 6799 | 795 786 | 841 937 |
| Sauber | 4 | 680 203 | 6799 | 707 399 | 763 037 |
Red Bull Racing Team Principal Christian Horner, Max Verstappen, Red Bull Racing, Consultant Dr Helmut Marko
Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool
Przez słabszy wynik RBR będzie więc musiał zapłacić mniej niż po zeszłorocznym, rekordowym dla siebie sezonie, kiedy to zwycięstwa w 21 z 22 wyścigów oraz 860 zdobytych punktów dały rachunek w wysokości prawie 7,5 miliona dolarów. Jednak to tylko pozorna oszczędność, bowiem brak tytułu i związana z nim utrata wpływów komercyjnych szacowana jest na około 20 milionów dolarów.
Poza mniejszym wpisowym znaczenie mają także przepisy dotyczące prac w tunelu aerodynamicznym i analiz CFD. Te zgodnie z regulaminem zależą od pozycji w tabeli po danym „okresie rozliczeniowym”.
Mistrz wśród konstruktorów może liczyć na przydział 70 procent czasu. Z każdą pozycją w dół przybywa po 5 procent, więc ostatni w tabeli ma 115 procent przydziału. Najbliższe przeliczenie będzie miało miejsce 31 grudnia, więc dotyczyć będzie końcowego układu sił. Red Bull w porównaniu z ostatnim półroczem będzie miał nie 70, a 80 procent. W liczbach bezwzględnych oznacza to 256 uruchomień tunelu (wcześniej 224). Liczba godzin wzrośnie z 56 do 64.
- Nie będzie łatwo, ponieważ przed nami pewnie największa zmiana przepisów od 50 czy 60 lat – powiedział Christian Horner, szef Red Bull Racing. - Mając to na uwadze, nienawidzimy być na trzecim miejscu, ale wzrost liczby godzin w tunelu może być tą jedyną korzyścią.
Polecane video:
Oglądaj: Podsumowanie GP Abu Zabi 2024
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.