Specjalny pokaz przed GP Australii

Jack Doohan, który zajął trzecie miejsce w ubiegłorocznym cyklu Formuły 2, wskoczy do klasycznego bolidu F1, Benettona B200 z 2000 roku (samochodu zbudowanego w obecnej siedzibie ekipy Alpine w Enstone). Natomiast Mick zasiądzie na fabrycznej maszynie MotoGP, Hondzie RCV213.

Wydarzenie ma na celu upamiętnienie tytułu Micka w MotoGP, zdobytego w 1994 roku w najwyższej klasie 500 cm3. To był jego pierwszy z pięciu takich sukcesów, w erze dominacji Australijczyka w mistrzostwach świata.

- Jestem bardzo podekscytowany możliwością jazdy z tatą na torze w Albert Park podczas weekendu Grand Prix Australii - powiedział Jack. - To pierwszy raz, kiedy będziemy wspólnie na torze, ja w samochodzie, a on na motocyklu. Czeka nas niezwykły moment.

- To świetna okazja, aby świętować jego sukces przed australijskimi fanami, a dla mnie wyjątkowa możliwość jazdy samochodem Formuły 1 na tak historycznej arenie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie to już rzeczywistość - wskazał na swoje aspiracje dołączenia do stawki mistrzostw świata. - To mój cel, nad którym ciężko pracuję, aby zrealizować moje największe marzenie.

- Dziękuję Formule 1 za tę niesamowitą okazję - przekazał Mick. - Zawsze to prawdziwa przyjemność, kiedy mogę usiąść na motocyklu podczas tego typu wydarzeń.

- Mija właśnie 30 lat od zdobycia pierwszego tytułu mistrza świata w 1994 roku. Czas naprawdę szybko mija, bo teraz będę na torze z moim synem, co stanowi wyjątkowy moment dla nas obydwóch. Teraz wspieram jego karierę, aby ścigał się w Formule 1. Jesteśmy bardzo podekscytowani, aby zaprezentować się przed kibicami w Melbourne podczas weekendu grand prix na torze Albert Park - dodał.

Powyższe występy odbędą się zarówno przed sobotnimi kwalifikacjami, jak i niedzielnym wyścigiem.

GP Australii zaplanowane w terminie 22-24 marca.

Czytaj również: