Verstappen: Pierwsze okrążenie było najważniejsze

Max Verstappen dyktował tempo w Grand Prix Austrii. Odniósł piąte zwycięstwo z rzędu, siódme w sezonie 2023.

Dominacja podczas wyścigu w Spielbergu pozwoliła mu na dwa okrążenia przed metą zjechać na dodatkowy pit stop po miękkie opony, w celu zaatakowania czasu najlepszego okrążenia, co udało mu się zrealizować.

Holendrowi na podium towarzyszyli Charles Leclerc oraz partner z RBR, Sergio Perez.

- Myślę, że najważniejsze dla mnie było rzecz jasna pierwsze okrążenie, aby pozostać z przodu - mówił Verstappen, który rozpoczynał rywalizację z pole position. - Potem mogliśmy już jechać własny wyścig. Oczywiście zdecydowaliśmy się nie zjeżdżać do boksu podczas wirtualnego samochodu bezpieczeństwa i trzymaliśmy się założonej strategii. Taktyka zadziałała naprawdę dobrze, ponieważ żywotność opon nie była tutaj zbyt wysoka. Nasze stinty przebiegły perfekcyjnie, to był świetny dzień.

Dopytywany, czy miał jakieś wątpliwości po odpuszczeniu pit stopu w trakcie wirtualnej neutralizacji, biorąc pod uwagę jak mało informacji miały zespoły o zachowaniu opon, odparł: - Wiedziałem, że wszystko zadziała na moją korzyść, w związku z tym nie było tutaj jakiegoś wielkiego zagrożenia. Trzymaliśmy się planu, co było najlepszym rozwiązaniem.

Obrońca tytułu umocnił się na prowadzeniu w mistrzostwach. Wyprzedza Pereza o 81 punktów po dziewięciu grand prix.

- Nie chcę o tym jeszcze myśleć - odniósł się do perspektywy założenia mistrzowskiej korony po raz trzeci. - Po prostu cieszę się chwilą, jazdą tym samochodem i pracą z zespołem. Myślę, że przez cały weekend wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę.

- Weekend sprinterski jest zawsze bardzo, bardzo gorączkowy. Wiele rzeczy może pójść nie tak. Na szczęście w tych dniach wszystko ułożyło się w porządku. Jestem bardzo zadowolony i już skupiamy się na Silverstone – podsumował.

W Formule 1 kierowcy i zespoły nie mają chwili wytchnienia. Grand Prix Wielkiej Brytanii odbędzie się w dniach 7-9 lipca.