Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Vettel życzył powodzenia

Poza licznymi gratulacjami już po wyścigu, Oliver Bearman otrzymał także życzenia powodzenia przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Jedne z nich nadesłał Sebastian Vettel.

Oliver Bearman, Scuderia Ferrari

Bearman udawał się do Arabii Saudyjskiej z myślą o walce podczas wyścigowego weekendu Formuły 2. Jednak zapalenie wyrostka robaczkowego zmusiło Carlosa Sainza do przerwania rywalizacji w Dżuddzie i młody Brytyjczyk przejął SF-24 Hiszpana od trzeciego treningu.

18-latek zakwalifikował się z jedenastym czasem, choć do awansu do Q3 kosztem Lewisa Hamiltona zabrakło mu tylko 0,036 s. W wyścigu zaprezentował dojrzałą jazdę, ale i kilka odważnych manewrów i finiszował siódmy.

Co oczywiste, po udanym wyścigu Bearman otrzymał wiele gratulacji, także od rywali. Natomiast sporo osób życzyło mu powodzenia jeszcze przed startem. Jedną z nich był Sebastian Vettel.

- Otrzymałem wiele wiadomości z gratulacjami, ale i życzenia powodzenia jeszcze przed wyścigiem - powiedział Bearman. - Moje ulubione były od Sebastiana Vettela. Jestem jego wielkim fanem.

- Dopóki nie przeszedł na sportową emeryturę, trzymałem za niego kciuki. Otrzymanie więc od niego wiadomości jest czymś wyjątkowym. Świadomość, że patrzy, wiązała się z pewną presją, ale była to miła presja.

Czytaj również:

Poza różnymi kierowcami, obecnymi i byłymi, z 18-latkiem skontaktował się również szef F1 - Stefano Domenicali:

- Wysłał mi naprawdę miłą wiadomość. To bardzo mnie ucieszyło. Po wyścigu wyściskał mnie także Lewis Hamilton. Miło, że w pewnym sensie mnie docenił. To był dla mnie moment dumy.

Lewis Hamilton, Mercedes-AMG F1 Team, Oliver Bearman, Scuderia Ferrari

Lewis Hamilton, Mercedes-AMG F1 Team, Oliver Bearman, Scuderia Ferrari

Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images

Bearman przyznał, że zaskoczył go reżim dnia oraz mnogość różnych aktywności, które towarzyszą kierowcy F1 podczas wyścigowego weekendu.

- Zaskoczyła mnie ilość pracy „administracyjnej”. Jest wiele działań medialnych, także więcej kwestii technicznych niż w F2. Wyścig ruszał o godzinie 20, a ja już w porze obiadowej byłem na torze, aby się przygotować.

- Dni są bardzo, bardzo długie i pełne ciężkiej pracy. To była niespodzianka, ale całkiem miła.

Czytaj również:
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Hulkenberg chętnie się odwdzięczy
Następny artykuł Dodatkowe testy McLarena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry