Apel do Suzuki
Leon Haslam zaapelował do Suzuki o wyłożenie większych zasobów na mistrzostwa WSBK, ponieważ oddalają się szanse na tytuł dla japońskiego producenta.
Rozpoczęli sezon jako faworyci w obydwóch klasyfikacjach. Jednak od wyścigu na Miller Motorsports Park stracili swoje prowadzenie na rzecz Biaggiego i Aprilii.
- Max jeździ świetnie, a Aprilia ma dobry pakiet, ale jestem przekonany, że jak długo będziemy ciężko pracować, możemy ich pokonać – stwierdził Haslam. – Pracujemy nad rozwojem i dlatego jesteśmy konkurencyjni. Jeśli Suzuki Japan chce nam zaoferować większą pomoc, to byłoby korzystne dla nas wszystkich.
Pomimo to Haslam jest zadowolony z ósmego i drugiego miejsca we wczorajszych wyścigach, pomiędzy którymi zespół znacznie poprawił motocykl.
- Po problemach jakie mieliśmy w ten weekend (przyczepność, elektornika) myślałem, że ósme miejsce będzie prawdopodobnie najlepsze jakie wywalczymy w ten weekend. Jednak zespół wrócił do ustawień ze Stanów i Afryki. W drugim wyścigu motocykl spisywał się milion razy lepiej niż w pierwszym, ale mam teraz sporo pęcherzy na rękach, ponieważ tak mocno cisnąłem. Potrzebowałem okrążenia lub dwóch aby wyprzedzić Troy’a i Michela, ale Max był już zbyt daleko, aby go dogonić - dodał Haslam.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.