Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dovizioso nie ma obaw

Andrea Dovizioso zapewnia, że nie obawia się się swojego nowego kolegi w Ducati, trzykrotnego mistrza MotoGP, Jorge Lorenzo.Lorenzo ma na koncie trzy tytuły w MotoGP i 44 zwycięstwa w  wyścigach.

Dovizioso, który jest w Ducati od 2013 roku, dopiero w zeszłym sezonie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w barwach włoskiej ekipy, na torze Sepang.- Przerażony? Nie, jestem podekscytowany - zapewnił Dovizioso. - Z pewnością to będzie duże wyzwanie i będzie bardzo ciężko, ponieważ dobrze znam Lorenzo.- Jednak myślę, że jestem w dobrej sytuacji w mojej karierze. Mam 30 lat, ale czuję, że to mój najlepszy etap. Tak więc cieszę się z tego wyzwania. Pomimo wieku 30 lat, nadal mogę uczyć się od każdego, w tym przypadku od Jorge - dodał.- Na pewno ma inny stosunek i inne podejście do weekendu wyścigowego, jak każdy zawodnik, ale jestem otwarty na analizowanie go, aby się poprawiać. Myślę, że każdy ma miejsce na poprawę i z pewnością mogę być jeszcze bardziej konkurencyjny niż w zeszłym roku - uznał.Zatrudnienie Lorenzo kosztowało Ducati sporo pieniędzy. Szacuje się, że jego wynagrodzenie wynosi ponad 10 mln euro.Dovi zapytany o różnice w płacach między nim, a nowym kolegą z zespołu, stwierdził, że wydatki Ducati są uzasadnione.- Jeśli chodzi o wynagrodzenie, jest duża różnica - przyznał. - Ale nie sądzę, aby ta różnica w rzeczywistości przekładała się na tor. Zdobył trzy tytuły. Z mojej strony mogę powiedzieć, że to normalny wydatek, aby mieć Jorge w Ducati.- Nigdy nie ścigałem się dla pieniędzy. Z pewnością, każdy stara się zarobić jak najwięcej, ale nie robi tego dla pieniędzy. Będę ścigał się dla wyniku, jak zawsze podczas mojej kariery.- Może w ciągu tych dwóch lat jeśli uzyskam rezultat, na jaki liczę, wynagrodzenie się zmieni, ale to nie o to chodzi - podsumował.

Poprzedni artykuł Vinales już celuje w tytuł
Następny artykuł Dużo nauki przed Hondą

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry