Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Ducati pokazało barwy

Ducati zaprezentowało dzisiaj barwy Desmosedici GP17, motocykla, na którym zasiądzie Jorge Lorenzo w tegorocznym MotoGP.Dzień po tym, jak Yamaha pokazała swoją nową maszynę, Ducati ujawniło barwy, ale na motocyklu 2016, w swojej siedzibie w Bolonii.W wyniku zmian w przepisach technicznych, Ducati nie może w tym roku skorzystać z charakterystycznych skrzydełek, po tym, jak włoska marka była pionierem w ich wykorzystaniu od 2015 roku.  Ostateczna wersja GP17 ma być gotowa w okolicach pierwszej rundy sezonu w Katarze, pod koniec marca.Do zespołu dołączył Jorge Lorenzo po dziewięciu sezonach spędzonych z Yamahą.

Zastąpi Andreę Iannone, który przechodzi do Suzuki. We włoskiej ekipie pozostał Andrea Dovisiozo.Mistrz MotoGP z 2010, 2012 i 2015 roku, pierwszy raz pojeździł na Ducati w listopadzie zeszłego roku, po zakończeniu sezonu w Walencji.Ze względu na ważny wówczas kontrakt z Yamahą, dotychczasowy zespół  nie zgodził się na udział w prywatnych testach na Jerez, które odbyły się pod koniec listopada.Lorenzo i Ducati wrócą do akcji podczas testów MotoGP, które ruszają 30 listopada na Sepang. Wcześniej na torze w Malezji będą jeździli Casey Stoner i Michele Pirro, zajmując się pracami rozwojowymi w dniach 25-27 stycznia.- Muszę powiedzieć, że teraz jestem bardziej zdenerwowany niż podczas wyścigów. To dla mnie szczególny dzień - przyznał Jorge Lorenzo. - Wczoraj było wspaniale, ponieważ nie spodziewałem się takiego odbioru, jaki pokazali mi tutaj ludzie. Niektórzy mówili „witamy w rodzinie”. Myślę, że to coś, czego można doświadczyć tylko w tym zespole.- Byłem z tym samym motocyklem i zespołem od wielu lat, więc Walencja to był dla mnie duży szok i pozytywna zmiana - dodał. - Właściwości jezdne są niesamowite i jest tak potężny. Łatwo utrzymać go pod kontrolą, na prostych i w zakrętach. To spora niespodzianka.- Kiedy miało się to szczęście zostać mistrzem świata, jedyną rzeczą, której się chce, to powtórzenie tego. Jeśli generalnie będziemy mocni, jesteśmy w stanie dostać się na podium - uznał. - Jestem dumny, że teraz należę do tej rodziny.

Poprzedni artykuł Tempo ważniejsze od zwycięstwa
Następny artykuł Vinales już celuje w tytuł

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry