Jeszcze nie pora na zwycięstwo
Valentino Rossi nalega, że nie ma żadnych szans na zwycięstwo w wyścigu MotoGP na Laguna Seca w najbliższy weekend.
Spodziewa się, że właściwa forma nadejdzie dopiero we wrześniu. Włoch wrócił do rywalizacji w miniony weekend podczas Grand Prix Niemiec, sześć tygodni po tym jak złamał nogę na sesji treningowej w Mugello.
Chociaż w Niemczech miał drugi czas najszybszego okrążenia i wyścig ukończył pięć sekund za zwycięzcą – Danim Pedrosą, uważa, że potrzebuje kilku wyścigów, aby wrócić do pełnej formy.
- Myślę, że więcej zależy od kwestii psychiki niż kondycji fizycznej – stwierdził Rossi. – Kiedy czuję się dobrze i pracuję dobrze, moja noga jest mocniejsza, a kondycja poprawia się. Celem jest sto procent formy na Misano. Na Laguna Seca postaram się pojechać lepiej [niż w Niemczech], ale myślę, że nie jestem gotowy do zwycięstwa.
- Pod względem psychicznym teraz jest łatwiej, ponieważ nie ma presji na zwycięstwo tak jak to miało miejsce w trakcie całej mojej kariery – dodał.
- Najbardziej cieszę się z powodu ramienia. Rozbiłem się 15 kwietnia i miałem sporo problemów z bólem na Jerez i Le Mans. Potem, kiedy leżałem w łóżku przez 15 dni [ze złamana nogą] z moim ramieniem było gorzej, ponieważ się zastało. Byłem sfrustrowany, myślałem, że czeka mnie kolejna operacja. Jednak miałem sporo zajęć na basenie, sytuacja się poprawiła i nie czuję bólu – podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.