Lowes niezmartwiony tempem z testów
Zawodnik Aprilii - Sam Lowes zapewnia, że nie jest zaniepokojony wynikami z testów pozostałych debiutantów w MotoGP.Brytyjski kierowca jest jednym z czterech zawodników, który z Moto2 awansował do królewskiej klasy na ten sezon, wraz z Alexem Rinsem (Suzuki) i duetem Tech 3 Yamaha - Johannem Zarco i Jonasem Folgerem.Podczas ostatnich testów na Phillip Island największe wrażenie robił Folger, uzyskując czwarty czas testów.
Do Rinsa należał szósty rezultat.Dla kontrastu Lowes był najwolniejszym zawodnikiem, choć jeździł na Aprilii w specyfikacji 2016. Jego kolega zespołowy Aleix Espargaro zajmował się już rozwojem tegorocznej maszyny.Były mistrz World Supersport sugeruje, że jego miejsce w tabeli wynikało z pracy rozwojowej, którą głównie się zajmował. Czas na lepsze rezultaty okrążeń przyjdzie później.Zapytany czy martwi go tempo zaprezentowane przez pozostałych debiutantów, odparł: - Jeśli w szóstym, siódmym czy ósmym wyścigu strata byłaby nadal duża, znalazłbym się pod presją. Ale teraz, raczej nie.- Największym błędem, który robiłem w przeszłości, było zbytnie przyglądanie się czasom okrążeń podczas testów. Sporo się z tego nauczyłem i praca, którą wykonaliśmy była czymś innym od tego, czym oni się zajmowali.- Np. Tech 3 mają gotowe motocykle od Yamahy. Ja nie jeździłem jeszcze na motocyklu, na którym będę ścigał się w Katarze, ponieważ testowaliśmy wiele rzeczy. Gdybym tylko zaliczał okrążenia, byłbym szybszy. Nadchodzi czas, kiedy będę mógł przycisnąć, ale na razie zachowuję spokój i jeżdżę na osiemdziesiąt procent, aby wszystko zrozumieć.Obecną pracę dla Aprilii odniósł do tego czym zajmował się w Moto2.- W Moto2 trzeba działać szybko bo tam nie ma nic do testów, naprawdę. W MotoGP ważne jest zrozumienie motocykla i kierunku w którym się podąża.- Teraz musimy podjąć właściwą decyzję na sześć miesięcy, jeśli bowiem podejmiemy złą, będziemy cierpieć w połowie roku.Przyznał też, że w ramach przygotowań do startów w MotoGP, pracuje z psychologiem.- Tej zimy zacząłem pracować z gościem z Chile, który pracuje nad umysłem: skupieniem, uwagą i reakcjami. Zajmujemy się tym i idzie całkiem fajnie – podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.