Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Od początku do końca wszystko było zaskakujące. Już teraz nie mogę się doczekać kolejnego wyścigu. Dobrze było odzyskać dzisiaj trochę punktów. Mieliśmy trochę problemów na początku weekendu i było trochę dramatów. Cały czas trzymając sprzęgło, nie mogłem wrzucić na luz, potem puściłem sprzęgło i start był straszny. Trochę spaliłem sprzęgło, więc straciłem kilka pozycji. Pojechałem trochę agresywnie w pierwszym zakręcie więc dojechałem do Daniego. Dani był ostrożniejszy, szczególnie jeśli chodzi o lewą stronę opony. Czułem, że moja może być cieplejsza niż jego, chciałem go minąć, ale ciężko było tego dokonać. Kiedy go wyprzedziłem myślałem, że wypracowuję pewną przewagę, ale Dani cały czas był za mną. Kiedy poprawiałem tempo, on też. Trwało to do momentu, kiedy zacząłem utrzymywać stałe osiągi na kolejnych okrążeniach, a on nie. Nie wiem czy miał jakieś problemy związane ze swoją ostatnią kontuzją, ale wypracowałem przewagę, pojechałem już na swój sposób i wygraliśmy.

ANDREA DOVIZIOSO: - Bardzo cieszę się z podium. W połowie wyścigu nie liczyłem na to, ponieważ pierwsza trójka była szybsza niż my. Nadal potrzeba więcej pracy, ponieważ to jest niewystarczające, ale to są mistrzostwa i to ważne, aby zdobywać punkty i poprawiać się. Myślę, że w Barcelonie spiszemy się lepiej. Ciężko walczyło się z Vale, ponieważ jest mocny w momencie hamowania, ale trochę zmienialiśmy ustawienia i dobrze mi szło w punktach hamowania. Wiedziałem, że w ostatnich dwóch zakrętach Vale był lepszy ode mnie, więc potem starałem się wypracować przewagę i pokonałem go. Zawsze milo ukończyć wyścig po walce.

VALENTINO ROSSI: - Jestem bardzo szczęśliwy - pierwsze podium z Ducati jest bardzo emocjonujące szczególnie, że zdobyłem je po ciężkim okresie, w którym zmagaliśmy się z moją kondycją fizyczną i lepszym zrozumieniem motocykla. Jednak jest coraz lepiej. Miałem dobry start, kilka manewrów wyprzedzania i znalazłem się za Dovi i Lorenzo. Mieliśmy inne ustawienia i byłem szybszy niż przez resztę weekendu. Pojechałem kilka dobrych okrążeń i wyprzedziłem Lorenzo. Potem nadjechał Dovi więc rozpoczęła się kolejna walka. Zaczyna nam się dobrze układać, ale nadal w pewnych miejscach dużo tracimy. Kiedy próbowałem wyprzedzić Doviego, myślałem, że to ostatnie okrążenie, ale było kolejne – nie byłem pewien. Było ciężko i gratulacje dla Doviego. To trzecie miejsce nie jest jak zwycięstwo, ale smakuje podobnie.
 

Poprzedni artykuł Pedrosa złamał obojczyk
Następny artykuł Mówią po Brnie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry