Mówią po Portugalii
JORGE LORENZO: - Myślałem, że to będzie trudny wyścig.
Vale miał dobre tempo i mi odjeżdżał. Byłem cierpliwy, trochę poczekałem i z okrążenia na okrążenie poprawiałem tempo, on był trochę wolniejszy i mogłem przejąć wyścig. On był naprawdę szybki. Przez pierwsze dwa okrążenia, kiedy mnie wyprzedził, możliwe, że był szybszy o sekundę. Później strata utrzymywała się, a po kolejnych pięciu okrążeniach zacząłem go dochodzić. Wtedy martwiłem się, że zostanie za mną do końca, ale tak nie było i wygrałem. Kiedy myślałem o mistrzostwie nie mogłem ryzykować. Jednak teraz z zapewnionym tytułem i na moim ulubionym torze, mogłem pojechać po zwycięstwo.
VALENTINO ROSSI: - Na początku było trudno, ponieważ wcześniej nie jeździliśmy po suchym na deszczowych oponach, ale podjąłem ryzyko, ponieważ czułem się pewnie na motocyklu, miałem dobre tempo i byłem z przodu z dobrą przewagą. Niestety, kiedy poprawiały się warunki na torze, Jorge miał lepsze tempo niż ja. Starałem się zmienić tor jazdy, poprawić tempo. Pozostałem z nim przez dwa lub trzy okrążenia, ale był szybszy i poddałem się. W każdym razie to dobry wynik, ponieważ w zeszłym roku nie mieliśmy udanego wyścigu.
ANDREA DOVIZIOSO: - Ciężko walczy się z Marco, ponieważ jest naprawdę agresywny. Musiałem mieć strategię. Zawsze w szykanie doganiał mnie, ale wiedziałem, że w ostatnim zakręcie mogę go wyprzedzić. Starałem się być z przodu, ale dogonił mnie, więc wykorzystałem ostatni zakręt, aby spróbować wyjść szybciej. Jestem bardzo zadowolony z trzeciej pozycji, to było ważne, aby wrócić na podium.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.