Mówią przed GP Malezji

Tor ma wszystkiego po trochu, szybkie i wolne zakręty, nagłe hamowania, długie proste, a warunki pogodowe sprawiają, że czeka nas ciężka praca. Pod względem fizycznym to był ciężki tydzień, przez trzy dni nie mogłem chodzić ze względu na ból w biodrze, ale mam nadzieję, że będę w perfekcyjnej kondycji na ten weekend.MARC MARQUEZ: - Teraz udajemy się do Malezji na pierwszy z wyjazdowych wyścigów i jestem na to gotowy. Lubię tor Sepang. To pierwszy tor, na którym byliśmy w stanie przetestować fabryczną Hondę, więc miło tam wrócić i zobaczyć czego nauczyliśmy się przez cały sezon.JORGE LORENZO: - Teraz zaczynamy trzy wyścigi z rzędu i rozpoczynamy ostatnią część mistrzostw. Po Aragonii, gdzie tak ciężko walczyliśmy, odwiedzamy szczególny tor. Wszyscy znają Sepang. Spodziewam się, że wszyscy zawodnicy będą tam mocni, ponieważ tam się odbyło kilka przedsezonowych sesji testowych. To długi i techniczny tor, z dwiema świetnymi prostymi, ale są też fajne zakręty. Najgorsze jest to, że nigdy nie wiadomo czy będzie padać. Mam stamtąd dobre wspomnienia, ale musimy zachować skupienie i odrobić trochę do Marqueza. Chcemy walczyć do końca i zobaczymy co się wydarzy.VALENTINO ROSSI: - Lubię Sepang, odnosiłem tam wspaniałe zwycięstwa. Myślę, że tor pasuje dla Yamahy bardzo dobrze. Jest bardzo wymagający fizycznie, ponieważ zawsze jest bardzo gorąco, ale to również świetny tor. Chcę zaliczyć dobry weekend i ciężko pracować nad ustawieniami, aby być konkurencyjnym podczas niedzielnego wyścigu.