Mówią przed Grand Prix Argentyny
MARC MARQUEZ: - Przyjeżdżamy do Argentyny z pozytywnym nastawieniem po zdobyciu trzeciego miejsca w Katarze.
To wynik, który naprawdę nie był do przewidzenia przed rozpoczęciem sezonu. Pracowaliśmy bardzo ciężko z Hondą i zespołem przez cały weekend, jak również podczas dnia wyścigu. Byłem w stanie przycisnąć tak mocno, jak to jest obecnie możliwe. Oczywiście nie mieliśmy tutaj zimowych testów i musimy sprawdzić, czy ustawienia, które znaleźliśmy w Katarze, zadziałają również tutaj. To był dobry krok naprzód i mogliśmy nawet powalczyć o lepszy wynik. Oczywiście to będzie znak zapytania aż do piątku, ale generalnie lubię tor w Argentynie. Zawsze byliśmy tam szybcy, więc czuję się pozytywnie przed weekendem.DANI PEDROSA: - Podczas Grand Prix Kataru postawiliśmy konsekwentny krok naprzód w porównaniu do ustawień z testów zimowych. Poprawiliśmy tempo i byłem w stanie utrzymać je podczas wyścigu. Pozytywne jest również to, że moja ręka spisywała się dobrze, co było wyzwaniem w przeszłości. Dowiedziałem się też więcej o nowym motocyklu. To jednak jeszcze nie wystarczy, musimy poprawić pozycję podczas jazdy, to jak zachowuje się motocykl na torze i ustawienia, aby znaleźć lepszą prędkość, ponieważ na ten moment strata do liderów jest zbyt duża. Nie ścigałem się tutaj w zeszłym roku, ale mam dobre wspomnienia z sezonu 2014. Lubię ten układ i liczę, że postawimy kolejny krok.JORGE LORENZO: - Nie mogę doczekać się wyścigu w Argentynie. Po zwycięstwie w Katarze i dobrych odczuciach na torze, teraz chcę ścigać się na obiekcie, gdzie w przeszłości mieliśmy trochę problemów. Z drugiej strony muszę twardo stąpać po ziemi. Doskonale rozpoczęliśmy mistrzostwa, ale wciąż musimy zrozumieć zachowanie motocykla na różnych układach torów. Chcę sprawdzić czy rower z tą elektroniką i oponami będzie dobrze działał wszędzie. W każdym razie takie rozpoczęcie sezonu w Katarze, jakie mieliśmy, daje pewność siebie i pozwala na jeszcze cięższą pracę, abyśmy tutaj znów walczyli o zwycięstwo. Tor jest fajny, Argentyna również, więc cieszę się, że tam jedziemy.VALENTINO ROSSI: - Cieszę się bardzo, że wracamy do Argentyny. Mam tam wielu kibiców i zawsze jest miło poczuć pasję tych ludzi. Mam stąd wspaniałe wspomnienia. W zeszłym roku to był wspaniały wyścig. Ciężko będzie powtórzyć ten sam wynik, ale spróbujemy. W Katarze nie byłem w stanie powalczyć o podium, ale i tak to był dobry wyścig. Pracowaliśmy przez cały weekend. W Argentynie będziemy musieli zrobić to samo, ale musimy spisać się lepiej podczas wyścigu i postarać się o podium. Podoba mi się tor Termas i damy z siebie wszystko.ANDREA IANNONE: - Nadal jestem rozczarowany wyścigiem w Katarze, byłem bardzo szybki, miałem odpowiednie tempo wyścigowe i potencjał, aby zdobyć prestiżowy wynik. Teraz nie mogę doczekać się wyścigu w Argentynie, na torze Termas, który ma inną charakterystykę niż Losail i to z pewnością będzie inny wyścig. To świetny tor i przyjeżdżamy tam z dużym optymizmem: tak zamierzamy pracować w tym roku i zawsze będziemy starali się, abyśmy byli konkurencyjni.ANDREA DOVIZOSO: - Tor Termas jest zupełnie inny od Losail, ale biorąc pod uwagę nasze obecne osiągi myślę, że mamy dobrą bazę na kolejne wyścigi. W tym roku to zawsze pewien znak zapytania, kiedy jedziemy na tor, na którym nie testowaliśmy z oponami Michelin, ale po Katarze zdaję sobie sprawę, że Desmosedici GP już osiągnął doskonały poziom konkurencyjności i jestem pewien, że możemy walczyć o czołowe pozycje również na Termas.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.