Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Grand Prix Walencji

VALENTINO ROSSI: - Dla mnie Walencja to zawsze wyjątkowy wyścig, ponieważ za każdym razem jest bardzo trudny.

Z reguły mam tutaj trochę problemów, co nie jest dla mnie dobre. Z tego powodu, chcę być możliwie jak najmocniejszy w ten weekend, dobrze współpracować z zespołem i uzyskać jak najlepszy wynik. Nadal walczymy w klasyfikacji konstruktorów i zespołów, więc dam z siebie wszystko, aby zdobyć ważne punkty. Po wyścigu wreszcie sprawdzę nową YZR-M1. Jestem bardzo niecierpliwy, aby przetestować przyszłoroczny motocykl.JORGE LORENZO: - Sezon prawie dobiegł końca i wreszcie przyjeżdżamy do Walencji, skąd mam dobre wspomnienia, szczególnie z zeszłego roku, kiedy udało się osiągnąć nasz cel i ponownie zostaliśmy mistrzami świata. Walencja będzie dla mnie wyjątkowym wyścigiem, ponieważ po dziewięciu latach żegnam się z Yamahą, a to nie będzie łatwe. Miałem wiele dobrych chwil z Yamahą, wygraliśmy sporo wyścigów i tytułów. Chcę jak najlepiej zakończyć ten sezon, zwycięstwem, więc dołożę wszelkich starań, aby spróbować wygrać w Cheste. Postaram się też zabezpieczyć trzecią pozycję w mistrzostwach.MARC MARQUEZ: - Dobrze, że już wracamy do domu po trzech wyjazdowych wyścigach, z tytułem na koncie, co będziemy świętować z moją rodziną i przyjaciółmi. Miałem okazję trochę odpocząć i wrócić do zwykłego treningu, zarówno na siłowni, jak i motorcossie i na rowerze. W każdym razie sezon jeszcze się nie skończył i będziemy ścigali się w Walencji w niedzielę. Potem mamy dwa ważne dni testów. Naszym celem na wyścig jest oczywiście dojechanie do mety, na wysokim miejscu, przed naszymi kibicami i zwycięstwo, albo przynajmniej podium. Dobrze, że Dani czuje się już lepiej i wróci w Walencji.DANI PEDROSA: - Te ostatnie trzy tygodnie nie były łatwe z powodu bólu, szczególnie tuż po operacji oraz dlatego, że brakowało mi wyścigów, na niektórych z moich ulubionych torów. W każdym razie, po rozpoczęciu rehabilitacji, wszystko szło coraz lepiej z dnia na dzień, a próba odzyskania sił na czas Walencji, była dodatkowym impulsem, który pomógł mi podczas trudniejszych momentów. Nadal nie wiemy, jak będę czuł się na motocyklu, ale w każdym razie cieszę się, że wracam do ścigania. Uwielbiam tor w Walencji. Mam stamtąd fantastyczne wspomnienia i podoba mi się pomysł, aby wrócić do akcji przed swoimi kibicami.MAVERICK VINALES: - Zeszłoroczny wyścig był jednym z najlepszych, ale od tamtej pory zrobiliśmy znaczne postępy i możemy powiedzieć, że jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. Już podczas testów nasze osiągi wykazywały poprawę, ale najważniejsze są kroki naprzód, których dokonaliśmy w drugiej połowie sezonu. Teraz czujemy, że możemy być konkurencyjni w każdych warunkach, a to wielki zastrzyk entuzjazmu dla każdego. Uważam, że możemy konkurować z najlepszymi zawodnikami i zespołami i możemy regularnie gościć na podium, co byłoby najlepszym sposobem na zakończenie sezonu. Ten wyścig będzie ważny, ponieważ nadal mamy nadzieję, na trzecie miejsce w mistrzostwach. Kiedy zaczynaliśmy sezon, naszym celem była pierwsza szóstka, ale potem w trakcie roku nasza konkurencyjność wzrosła sporo, może nawet bardziej niż się spodziewaliśmy. Jesteśmy już zadowoleni z tych mistrzostw, ale będziemy starali się wykorzystać tą ostatnią szansę, żeby zyskać jeszcze coś więcej i zamknąć te dwa lata w możliwie jak najlepszy sposób.ALEIX ESPARGARO: - Ostatnie wyścigi nie były najlepsze pod względem efektu końcowego, ale patrząc na osiągi i konkurencyjność, możemy być szczęśliwi i dumni. W ostatnich miesiącach udało mi się znaleźć o wiele lepsze wyczucie motocykla, mocno poprawiliśmy ustawienia i mój styl jazdy na tym skorzystał, w związku z czym jestem w stanie walczyć o czołowe pozycje. To pierwszy krok w kierunku miejsca, na które zasługujemy, choć niestety doszliśmy do tego dość późno w sezonie. Ciężka praca powinna zasłużyć na pozytywny wynik, zarówno dla mnie, jak i dla Suzuki. Znamy tor w Walencji, chociaż warunki będą inne niż podczas testów, ale myślę, że możemy być skuteczni.

Poprzedni artykuł Błażusiak nie ukończył finału
Następny artykuł Lorenzo poprawił swój rekord

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry