Mówią przed Sepang
PAWEŁ SZKOPEK: - Po wygraniu rok temu mistrzostw Polski w klasie Superbike, w tym sezonie postanowiłem rzucić się na głęboką wodę i ponownie wystartować w pełnym cyklu mistrzostw świata.
Zdaję sobie sprawę, że przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, zanim zbierzemy pierwsze owoce naszej współpracy z ekipą Team Toth, ale cały czas pracujemy nad rozwojem mojej nowej Yamahy R1. Od kolejnej rundy w Wielkiej Brytanii powinniśmy dysponować mocniejszymi silnikami i fabryczną elektroniką, dlatego w Malezji skupiamy się głównie na dalszej nauce, tym bardziej że po raz pierwszy od lat czeka mnie start na nowym torze. Póki co robimy krok po kroku, ale podczas ostatniej rundy niewiele zabrakło mi do pierwszych w tym sezonie punktów. Już rok temu, startując z dziką kartą podczas ostatniej rundy MŚ we Francji, pokazałem, że stać mnie na walkę o wysokie pozycje. Póki co docieramy się jednak razem z zespołem i ciężko pracujemy nad motocyklem. Jeśli jednak w Malezji spadnie w ten weekend deszcz, będziemy w stanie powalczyć o coś więcej, niż tylko punkty. Pokazaliśmy to w Assen, gdzie na mokrym torze komfortowo utrzymywałem się w prowadzącej grupie. Starty w tegorocznym cyklu World Superbike to nie jednorazowy wybryk, tylko przemyślana strategia. Przez lata z powodzeniem wystawiałem własny zespół w mistrzostwach Polski. Chcę w tym roku zbierać doświadczenia, a w przyszłym sezonie, dzięki pomocy naszych partnerów, regularnie walczyć o wysokie pozycje i jednocześnie stworzyć strukturę, która pozwoli nam otworzyć drzwi do mistrzostw świata przed kolejnym zdolnym Polakiem. Najpierw jednak musimy zmierzyć się w ten weekend z torem Sepang.
JONATHAN REA: - Mamy dobre wspomnienia z Sepang z zeszłego roku. Byliśmy bardzo mocni, szczególnie jeśli chodzi o zużycie opon. Jestem podekscytowany, że tam wracamy. Nadal rozwijamy nowe pomysły. W drugim wyścigu na Imoli, chociaż mieliśmy pewne problemy, wyciągnęliśmy wiele pozytywnych wniosków. Myślę, że na Sepang będziemy mieli dobre informacje. Kilka razy oglądałem też zeszłoroczny wyścig. Pomijając dwa pierwsze wyścigi wyjazdowe, pogoda była nieregularna. Lubię pracować w upale, a stałe temperatury będą lepsze dla wszystkich. To powinno również uprościć dobór opon i będziemy mogli lepiej popracować nad ustawieniami.
TOM SYKES: - Sepang to jest tor, gdzie mieliśmy dobrą prędkość w przeszłości. Niestety za bardzo zużywałem opony, ale poza tym nasza szybkość była fantastyczna. Jestem podekscytowany, że tam wracamy. Wiem, że będziemy musieli popracować nad balansem motocykla, aby znaleźć dobry kompromis pomiędzy prędkością i regularnością. Nie jest tajemnicą, że wciąż nie jestem w stanie pokazać mojego potencjału, ale z drugiej strony to jest dobre, ponieważ oznacza, że stać mnie na więcej.
CHAZ DAVIES: - Jedziemy na Sepang w dobrym momencie, po dwóch wspaniałych wynikach we Włoszech. W ostatnich wyścigach odkryliśmy dość wszechstronne ustawienia, które spisują się na różnych torach, pozwalając na jazdę na limicie, bez przekraczania go. Motocykl również dobrze reaguje na zmiany, które wprowadzamy i zazwyczaj wiemy, gdzie interweniować, aby się poprawić. Musimy utrzymać ten kurs, aby zredukować naszą stratę w mistrzostwach. W Sepang w 2015 roku odnieśliśmy niespodziewane zwycięstwo. Po wyścigach w Europie przez większą część wiosny, miło wrócić w upalne warunki.
DAVIDE GIUGLIANO: - Biorąc pod uwagę nasze wyniki na Imoli myślę, że w końcu mamy pewne fundamenty pod względem ustawień mojego Panigale R. Z pewnością nie jesteśmy na końcu drogi, ponieważ jest strata do odrobienia i szczególnie w drugim wyścigu mogłem jechać tak jak chciałem, nie odczuwając żadnych szczególnych problemów. Od siódmego okrążenia byłem bardzo konkurencyjny, ale straciłem zbyt wiele czasu na początku i musimy rozwiązać ten problem. To zaskakujące, ponieważ w przeszłości miałem problemy w drugiej części wyścigu, a teraz jest na odwrót. Tylko raz ścigałem się na Sepang, w 2014 roku, ale po ostatnich zmianach to nowy tor dla każdego.
ALEX LOWES: - Zależy mi na przyjeździe na Speang, chcę poprawić wyniki zarówno moje, jak i Yamahy. Mam nadzieję, że niektóre rzeczy, których nauczyliśmy się na Imoli przyczynią się do zmian i zbliżymy się do czołówki. To jest bardzo szeroki tor, który rzeczywiście wymaga dużo precyzji. Jest wiele stref mocnego hamowania po wysokich prędkościach, więc motocykl musi spisywać się dobrze podczas hamowania. Tor jest dość płaski, ale niektóre zakręty mogą być wyboiste, mam jednak nadzieję, że zmiana nawierzchni pomogła w tym roku. Ogólnie tor Sepang jest fajny do jazdy.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.