O czym marzy Rossi?

Chce mieć również syna.- Chcę dalej wygrywać, włączyć się do walki, aby spróbować sięgnąć po dziesiąty tytuł. Oraz chcę mieć syna. Chciałbym mieć dziecko i wydaje mi się, że nadszedł na to właściwy czas - powiedział Rossi.Odniósł się do nachodzącego sezonu MotoGP, w którym będzie musiał stawić czoła trzem Hiszpanom, Marquezowi, Vinalesowi i Lorenzo.- Lorenzo, na lepsze, czy gorsze, jest bardziej przejrzysty niż Marquez, mniej fałszywy - powiedział Włoch. - Vinales wydaje się, że jest bardziej zrównoważony niż Lorenzo, w jego opinii. Potem zobaczy, czy poradzi się z presją, czy będzie funkcjonował w stresie. Oczywiście, może na torze nie zobaczę go, biorąc pod  uwagę, jak szybki był na testach. Jednak ludzie pokazują swoje prawdziwe oblicze pod wpływem stresu. Każdy może być doskonałym dżentelmenem, kiedy motocykl jest odstawiony.Oprócz zwycięstw w MotoGP, Rossi musiał zmierzyć się też z porażkami. Sezonu 2015 nie zapomniał.- To było głębokie rozczarowanie - przypomniał. - Wydarzyły się pewne rzeczy, które nie powinny mieć miejsca, to hańba dla tego sportu. Walczyłem z trudnymi rywalami, z różnymi przeciwnikami, od Biaggiego do Stonera, ale żaden z nich nie zachowywał się, tak jak Marquez wtedy. Nigdy nie widziałem zawodnika, który nie walczył o tytuł, ścigając się z kimś w ten sposób. Czy żałuję? Gdybym nic nie powiedział … gdybym nie zareagował … Prawda jest taka, że pokonali mnie i przynajmniej zrzuciłem to z serca oraz spowodowałem zamieszanie.