Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pomimo problemów nigdy nie zrezygnowałem. Tutaj od razu miałem dobre wyczucie swojej RSV4. Podczas pierwszego wyścigu panowały trudne warunki, ale udało mi się dogonić Sylvaina. Po tym, jak go wyprzedziłem, pojechałem swoim tempem. Wiedziałem, że mogę się dobrze bronić podczas hamowania i udało mi się kontrolować wyścig do samego końca. W drugim było jeszcze trudniej, ponieważ miałem wyrównaną walkę z Kawasaki, zanim dogoniłem Sylvaina. Na ostatnim okrążeniu pomyślałem, że spróbuję. Dałem z siebie sto procent. Tak czy inaczej wszyscy zawodnicy zasługują na uznanie, bo jazda w takich warunkach nie jest łatwa. Dedykuję to zwycięstwo dla Manu i chłopaków z zespołu. Do zobaczenia na Misano.SYLVAIN GUINTOLI: - W pierwszym wyścigu myślałem, że mam dobrą strategię, ale pod koniec Marco miał bardzo dobre tempo i zmusił mnie do kilku błędów. Myślę, że w drugim spisałem się lepiej, ale pod koniec Marco był trochę szybszy. Starałem się walczyć i myślę, że zapewniliśmy widzom sporo rozrywki. Zdobyliśmy ważne punkty do mistrzostw i pokazaliśmy, że Aprilia znów jest z przodu. Teraz trochę odpoczniemy po tym męczącym weekendzie.JONATHAN REA: - To był bardzo trudny weekend i nie byliśmy tam, gdzie byśmy chcieli. Pomimo to udało się też wykonać kilka kroków naprzód, szczególnie w drugim wyścigu, kiedy byłem w stanie pojechać lepszym tempem niż podczas całego upalnego weekendu. Wydaje się, że nasz system hamowania silnikiem jest zbyt wrażliwy w różnych warunkach na różnych torach, co jest frustrujące, ponieważ na początku miałem przyczepność i bez problemu wchodziłem w zakręty, ale pod koniec wyścigu pojawił się chattering, kiedy z tyłu zaczęła spadać przyczepność. Naprawdę lubię jeździć na tym torze, chociaż podczas tego weekendu nie wykorzystaliśmy pełnego potencjału CBR. Teraz nie mogę doczekać się Misano, ponieważ lubię ten tor.EUGENE LAVERTY: - To było fantastyczne, znaleźć się ponownie na podium w pierwszym wyścigu- miła nagroda dla wszystkich, ponieważ zasłużyli na to już w Donington, ale wyleciałem w pierwszym wyścigu, dlatego myślę że ponownie znaleźliśmy się w miejscu w którym powinniśmy być. Drugi wyścig z krótszym dystansem, nie zbyt pasował mojemu Suzuki, ponieważ lepiej się spisywało na zużytych już oponach, myślę jednak, że ogólnie był to pozytywny weekend i miło było ponownie znaleźć się w czołowej trójce od czasu Phillip Island.ALEX LOWES: - Nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat pierwszego wyścigu, ale na pewno nauczyłem się czegoś w wyścigu drugim. Nie zbyt dobrze się czułem z powodu upadku w pierwszym wyścigu, ale na szczęście nie utkwił mi on zbyt głęboko w pamięci i było to ciekawe doświadczenie na nowym torze. Sepang jest wspaniałym obiektem i chciałem tu wypaść lepiej, ale teraz trzeba już zacząć się koncentrować na Misano i zobaczyć jak bardzo możemy się zbliżyć do czołówki

Poprzedni artykuł Dublet Melandriego
Następny artykuł Ciężko wywalczone zwycięstwo

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry