Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Spodziewałem, że wyścig będzie inny po tym co wydarzyło się na treningu dzień wcześniej, ale przy wyższych temperaturach wydaje się, że zarówno Jorge jak i Valentino zrobili krok do przodu. Przede wszystkim Jorge, ponieważ miał dobre tempo i walczyliśmy do samego końca. Ważne było aby wygrać, po przegranej w Brnie. Miałem też porachunki z zeszłego roku, kiedy Jorge pokonał mnie w ostatnim zakręcie, więc cieszę się, że wróciłem na najwyższy stopień podium.DANI PEDROSA: - To nie był łatwy wyścig. Miałem zły start i na pierwszych okrążeniach straciłem trochę do czołówki, choć szczerze mówiąc nie miałem później takiego tempa jak liderzy. Jednak w końcówce walczyliśmy z Valentino i Andreą i udało się awansować na ostatnim okrążeniu. To nie był nas najlepszy weekend, ale postaramy się wrócić do czołówki w kolejnym Grand Prix.JORGE LORENZO: - Wyścig poszedł o wiele lepiej niż się spodziewaliśmy. Miałem dobry start i mocno cisnąłem, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, więc jestem naprawdę dumny z mojej jazdy. Jedyną kwestią jest to, że chyba nie mamy najlepszego pakietu. Nie mogliśmy mieć takiego samego tempa jak Marc. Ja musiałem mocno cisnąć, a on mógł się odprężyć. Straciłem sporo czasu, kiedy doszło do kontaktu między nami. Wiedziałem, że będzie chciał mnie wyprzedzić w tym zakręcie na pierwszym biegu, po prawej, ale nie pozwoliłem mu na to. Na wyjściu odkręciłem gaz i uderzył we mnie. W następnym zakręcie znów doszło do kontaktu i straciłem kilka dziesiątych. Zaczynaliśmy weekend ze stratą 1,3s do Marka, a zakończyliśmy weekend będąc wolniejszymi zaledwie o 0,7s. To jest fantastyczne. Dziękuję zespołowi za dobrą pracę, wszyscy razem poprawiliśmy motocykl. Dobrze jechałem od pierwszego do ostatniego zakrętu i dałem z siebie wszystko. Niestety Yamahą nie można jeździć tak agresywnie jak nasi rywale. My mamy swoje mocne punkty i oni maja swoje. Postaramy się jeszcze poprawić motocykl, aby wygrywać w wyścigach.VALENTINO ROSSI: - Cieszę się z mojego pierwszego podium na Silverstone, zazwyczaj to dla mnie trudny tor. Jestem bardzo zadowolony z mojego tempa na początku, ponieważ Jorge był z przodu i mocno cisnął, a mi podczas pierwszych okrążeń udało się utrzymać za nim. Niestety troch straciłem, kiedy byłem za Dovizioso. Kiedy próbowałem go dogonić i wyprzedzić, martwiłem się o tylną oponę. Musiałem zwolnić i walczyłem z Danim i Dovim do samego końca. Mamy wiele pozytywnych rzeczy. Mamy kolejne podium. Z drugiej strony chciałem się utrzymać za Markiem i Jorge podczas wyścigu. Poczyniliśmy kolejny postęp w przygotowaniach na Misano. To będzie moje domowe Grand Prix i musimy dać z siebie więcej niż maksimum.

Poprzedni artykuł Lorenzo nie dał rady
Następny artykuł Wypowiedzi przed Jerez

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry