Rusza WSBK 2017

Treningi przed pierwszą rundą sezonu na Phillip Island odbędą się już w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu.Wszystkie zespoły są obecne w Australii od blisko tygodnia, bowiem w poniedziałek i wtorek odbyły się tutaj ostatnie testy przedsezonowe.Czwartek został wykorzystany na tradycyjne zdjęcie pamiątkowe przed rozpoczęciem mistrzostw. Na Phillip Island zjawili się dzisiaj m.in. Jonathan Rea (Kawasaki Racing Team), Chaz Davies (Aruba.it Racing – Ducati), Stefan Bradl (Red Bull Honda World Superbike Team), Alex Lowes (Pata Yamaha Official WorldSBK Team), Jordi Torres (Althea BMW Racing Team), Eugene Laverty (Milwaukee Aprilia), Leon Camier (MV Agusta Reparto Corse), Josh Brookes (ERMotorsport-EliteRoads.com.au). Nie zabrakło też zawodników z WorldSSP.- Jestem podekscytowany będąc tu na Phillip Island - mówił obrońca tytułu - Jonathan Rea. - Lubię ten tor. Moja żona urodziła się w tym mieście i po sezonie spędzam tu dużo czasu. Ten tor wiele dla mnie znaczy. Testy zimowe poszły bardzo dobrze. Mam nadzieję, że praca będzie układała się gładko. Myślę, że piękno tego sezonu stanowi fakt, że jest wielu zawodników, którzy mogą wygrywać. Tak więc ważne jest, aby spisać się jak najlepiej w każdym wyścigu i nie mogę doczekać się rozpoczęcia weekendu.Tegoroczna stawka wygląda na bardzo mocną, choć niedawno Chaz Davies uznał, że to Ducati i Kawasaki pozostaną na czele.- Myślę, że przeniesiemy tempo z końca ubiegłego sezonu, na ten - powiedział Davies. - Poziom WSBK jest bardzo wysoki. Wszystkie zespoły mocno cisną, aby to ich motocykle znalazły się na czele i nikt nie zwalnia. To od nas zależy, aby utrzymać tę formę.Nowym zawodnikiem w stawce jest Stefan Bradl, były zawodnik MotoGP, reprezentant Hondy.- Kilka rzeczy jest dla mnie całkowicie nowych - mówił Bradl. - Nie tylko producent i zespół, ale fakt dwóch wyścigów w weekend. Postaramy się jak najlepiej, abyśmy byli konkurencyjni. Oczywiście jest wiele pracy przed nami. Nie spodziewaliśmy się, że wszystko będzie perfekcyjne od początku, ale będziemy twardo cisnęli. Nie mogę doczekać się weekendu, to świetny tor.- Testy poszły nam dość dobrze - mówił Alex Lowes z Yamahy. - Mamy ten sam motocykl i ten sam zespół co w zeszłym roku i wykonali fantastyczną pracę. Jestem dość zadowolony i zrelaksowany przed nadchodzącym sezonem w porównaniu do tego samego okresu w zeszłym roku. Myślę, że stać nas na dobrą robotę.Pierwszy trening rusza już w nocy z czwartku na piątek o 23:45 polskiego czasu. W sobotę o 02:30 rozegra się walka o Superpole, a pierwszy wyścig startuje o 05:00. Rywalizację w niedzielnym wyścigu zawodnicy również rozpoczną o 05:00.

fot. WSBK