Udany start Adriana Paska
Adrian Pasek ukończył oba wyścigi piątej rundy motocyklowych mistrzostw Włoch klasy Superbike, na torze Misano razem z zespołem Global-tech Racing zbierając szereg doświadczeń przed planowanym debiutem w międzynarodowym pucharze Superstock 1000.21-letni Pasek udał się do Włoch po udanym udziale w poznańskich treningach Speed Day, zwieńczonym zwycięstwem w kończącym imprezę wyścigu.
Przed rozpoczęciem weekendu na torze Misano, sosnowiecki zespół Global-tech Racing odwiedził miejscowość Noale, gdzie inżynierowie Aprilii, przekazali mechanikom szereg cennych wskazówek związanych z ustawieniem motocykla.Niestety, sam weekend rozpoczął się dla „Pasia” dość pechowo. Z powodu awarii silnika, Adrian przejechał w piątek tylko kilka okrążeń toru Misano, a jego mechanicy spędzili całą noc przekładając do motocykla nową jednostkę napędową. Na szczęście ciężka praca ekipy Global-tech Racing nie poszła na marne i w sobotę rano Pasek mógł wyjechać na tor. Choć startował w mocno obsadzonej klasie Superbike, której zawodnicy dysponowali znacznie mocniejszymi maszynami niż jego praktycznie seryjna Aprilia, jedyny Polak w stawce komfortowo zakwalifikował się do wyścigów.Sobotni start Pasek zakończył na 27., a niedzielny na 21. pozycji, dzięki pokonaniu dwóch dystansów wyścigu zbierając dodatkowe doświadczenia na nowym dla siebie motocyklu. Po udanym weekendzie na Misano, sosnowiecki zespół chciałby wystartować w najbliższej rundzie międzynarodowego pucharu FIM Superstock 1000 – serii towarzyszącej MŚ Superbike – na torze Imola. Ostateczna decyzja zapadnie w najbliższych dniach i jest uzależniona od przygotowania na czas motocykla Aprilia RSV4 w specyfikacji Factory.- Piąta runda mistrzostw Włoch rozpoczynała się w czwartek, ale razem z zespołem spędziliśmy ten dzień w Noale, gdzie wiele nauczyliśmy się od inżynierów Aprilia Racing. W piątek mieliśmy trochę problemów technicznych, ale mechanicy Global-tech Racing pracowali przez całą noc, aby przygotować dla mnie motocykl na drugą kwalifikację. Była to moja pierwsza prawdziwa sesja na torze, ale udało mi się zakwalifikować do wyścigów, choć dosiadałem praktycznie seryjnego motocykla w bardzo mocnej stawce dużo mocniejszych maszyn Superbike. Same wyścigi z uwagi na wysokie temperatury i bardzo szybkie tempo, były nie lada wyzwaniem, ale byłem w stanie poprawiać swoje czasy okrążeń i dwukrotnie dojechać do mety. Zebraliśmy w ten weekend bardzo wiele doświadczeń, które z pewnością pomogą nam podczas kolejnych startów - powiedział Adrian Pasek.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.