Wargala po debiucie w Moto2
Łukasz Wargala, pierwszy Polak w motocyklowych mistrzostwach świata Moto2, zadebiutował w stawce podczas Grand Prix Hiszpanii.
27-latek z Zielonej Góry bez problemów zakwalifikował się do startu w wyścigu. Jednak w przeciwieństwie do rywali, nie testował w Jerez przed sezonem i w ogóle nie znał toru. Podczas sobotniej kwalifikacji, Polak poprawił swój piątkowy czas okrążenia aż o dwie sekundy, komfortowo miesząc się w limicie 107% czasu najszybszego zawodnika.
Podczas wyścigu po awansie z 40. na 39. pozycję na pierwszym okrążeniu, Polak szykował się do zaatakowania kolejnego rywala, kiedy na drugim kółku zimna jeszcze, tylna opona, straciła przyczepność. Wargala upadł i choć nie odniósł żadnych obrażeń, musiał wycofać się z rywalizacji.
- To był mój pierwszy start w mistrzostwach świata, a z uwagi na niewielką ilość testów, celem było po prostu zbieranie doświadczeń i nauka. Treningi i kwalifikacje przebiegały bezproblemowo. Robiłem systematyczne postępy, a zespół był zadowolony z mojej jazdy. W niedzielę pogoda zupełnie się zmieniła, ale choć lubię jazdę w deszczu, na motocyklu Moto2 nie mam w takich warunkach dużego doświadczenia. Bardzo dobrze wystartowałem, ale zamiast poczekać kilka okrążeń i pozwolić oponom na nabranie odpowiedniej temperatury, chciałem wykorzystać okazję do ataku i awansować o jedną pozycję. Myślami byłem już więc w kolejnym zakręcie, ale wtedy tylna opona straciła przyczepność i było już po wszystkim. Chciałbym bardzo przeprosić polskich kibiców, bo po czterdziestu latach bez Polaka w Grand Prix, z pewnością liczyli na więcej. Z drugiej strony w moim przypadku zawsze jest tak, że jak coś się źle zaczyna, to dobrze się kończy, więc nie mogę już doczekać się Estoril. Testowałem tam w lutym i polubiłem ten tor – powiedział Łukasz Wargala.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.