Wrażenia po Imoli
CARLOS CHECA: - To był kolejny niewiarygodny dzień, kolejny którego nie zapomnę.
Na początku pierwszego wyścigu zobaczyłem, że Sykes ma mocne tempo, ale utrzymałem się za nim. Kiedy zauważyłem, że ma problemy w pewnych miejscach, wykorzystałem szansę i wyprzedziłem go. Wypracowałem drobną przewagę co oznaczało, że mogłem komfortowo finiszować przed nim. Dziś było zimno, nie wiedzieliśmy z jakich opon skorzystać, ale zaryzykowaliśmy te, które przetestowaliśmy w piątek, ale na ciepłym torze. To ryzyko opłaciło się. Drugi wyścig był podobny do pierwszego. Popełniłem mały błąd na początku, ale odnalazłem swój rytm. Dziękuje zespołowi, sponsorom i oczywiście kibicom - to wspaniale, że mogłem wygrać we Włoszech.TOM SYKES: - Plan zakładał dobry start podczas pierwszego wyścigu. Przez pierwsze dziewięć okrążeń byłem przed Carlosem i mieliśmy dużą przewagę nad pozostałymi. Carlos jechał świetny wyścig, dobrze wiedział co robi. W drugim wyścigu mocno mnie naciskali Leon i Biaggi, więc musiałem bardziej przycisnąć i to się opłaciło. Potem usłyszałem silnik Leona za sobą, ale wiedziałem, że mam pewną przewagę na ostatnim okrążeniu, więc drugie miejsce było dobre. Generalnie myślę, że to był dobry weekend dla mnie i dla Kawasaki. Ninja ZX-10R znów była świetna - pole position i dwa drugie miejsca - myślę, że nie mógłbym prosić o więcej.LEON HASLAM: - To był wspaniały weekend. Mieliśmy dobry pierwszy wyścig i zdobyłem miejsce na podium, pierwszy raz na Imoli. Popełniłem błąd na początku i trzecie miejsce było możliwie najlepszym wynikiem. W 2010 roku Max pokonał mnie na Imoli, więc fajnie, że tym razem wygrałem tą walkę o podium. W drugim wyścigu miałem lepszy start, ale pierwsza trojka znów odjechała. Zdołałem ich dogonić i czułem, że mogę pokonać Toma, ale pod koniec znów popełniłem kilka błędów. Za każdym razem kiedy przyciskałem, miałem chattering i traciłem czas. Generalnie robimy postęp i wiemy w których obszarach musimy się poprawić, ale jestem naprawdę szczęśliwy z pierwszego podwójnego podium dla BMW.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.