Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi po Brnie

JORGE LORENZO: - Nie musiałem cisnąć do samego końca, więc to nie był perfekcyjny wyścig, ponieważ mogłem być trochę szybszy.

Miałem pewien margines, może nie był wystarczający komfortowy, ale nie musiałem aż tak ryzykować. Przycisnąłem na początku wyścigu i dałem z siebie wszystko, aby odjechać od Marqueza, który utrzymywał się za mną przez sporo okrążeń. Spodziewałem się, że na początku to będzie szybszy wyścig i będziemy jeździć 1:55.9, ale z pełnym bakiem i po Moto2, tor miał mniejszą przyczepność. Na szczęście po kilku okrążeniach, z mniejszą ilością paliwa, mogłem hamować lepiej i szybciej wjeżdżać w zakręty niż wcześniej. Poprawiłem swoje czasy o 0,1s, ale na jednym okrążeniu miałem przewagę 0,6s, która potem wzrosła do sekundy. Udawało mi się po trochu odjeżdżać i wygrałem.VALENTINO ROSSI: - W ten weekend Jorge jechał bardzo szybko, ale równocześnie miałem nadzieję, że będę bliżej. Niestety nie byłem wystarczająco szybki i mocny, miałem również dość wolne tempo. To prawda, że miałem zły start i straciłem sporo czasu, ale to nie był problem. Po prostu nie miałem dobrego rytmu. Spodziewałem się, że Brno będzie trudne, ponieważ tak było już od kilku lat, ale liczyłem na lepszy wyścig, więc musimy się zastanowić czemu to tak wyszło, abyśmy byli mocniejsi w kolejnych wyścigach. To niewiarygodne, że po jedenastu wyścigach mamy tyle samo punktów z Jorge. Będzie ciężko, ponieważ po letniej przerwie Jorge jest w świetnej formie, ale musimy próbować.MARC MARQUEZ: - Jorge pojechał bardzo dobry wyścig. Nie byliśmy daleko od niego, ale też nie byliśmy wystarczająco blisko. Na początku wyścigu staraliśmy się utrzymać blisko za nim. Po sześciu czy siedmiu okrążeniach zacząłem tracić osiągi i nie byłem w stanie utrzymać jego tempa. Udało się jednak osiągnąć nasz cel, którym było wypracowanie na starcie przewagi nad Valentino i pozostałymi. Pomimo trudności udało się zdobyć punkty i myślę, że drugie miejsce to dobra pozycja.DANI PEDROSA: - Nie miałem udanego startu, ale nie było tak źle. Moje tempo nie było zbyt dobre i nie miałem dobrego wyczucia motocykla, ze względu na problemy z przodem. Ciężko było odrobić straty, ale w końcu dogoniłem Dovizioso oraz Iannone. Ducati ciężko wyprzedzić, na prostej są bardzo szybkie, ale na ostatnim okrążeniu minąłem Doviego. To był trudny weekend, choć czułem się lepiej dzięki fizjoterapii i lekarstwom.

Poprzedni artykuł Lorenzo dominatorem
Następny artykuł Szkopek zdobywa tytuł

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry