Wypowiedzi po GP Walencji

Dani sporo odrobił i wiedziałem, że mam dwóch zawodników za sobą. Gdyby mnie wyprzedzili, straciłbym mistrzostwo, więc to była trudna sytuacja. Czułem również, że prawa strona opony zużyła się i sporo się ślizgałem. Musiałem wolniej wchodzić w zakręty. Na ostatnim okrążeniu po przejechaniu ostatniego zakrętu, zobaczyłem szachownicę i nie mogłem uwierzyć w to, że w ostatniej chwili wygrałem wyścig i mistrzostwo. To wspaniały moment. Płakałem na zjazdowym okrążeniu. To dla nas fantastyczny dzień. Jeździłem na torze z Valentino, Markiem, Casey'em i Danim. Dla mnie to najlepsi zawodnicy w 21 wieku. Pierwszy tytuł jest zawsze wyjątkowy, ale jazda w mistrzostwach z tymi czterema legendami na torze, była dla mnie ważna. Byłem z tyłu w trakcie sezonu, ale odrabiałem punkty i to był wyjątkowy moment, że zostałem mistrzem podczas ostatniego wyścigu. Mistrzostwa nie mogły mieć bardziej emocjonującego zakończenia.VALENTINO ROSSI: - Budowaliśmy ten sezon od pierwszego wyścigu i to był wspaniały sezon, zawsze byłem konkurencyjny i nie popełniałem błędów. Po Motegi myślałem, że jest szansa na mistrzostwo, ale niestety od wyścigu na Phillip Island coś się zmieniło.MARC MARQUEZ: - To był trudy wyścig. Byłem skoncentrowany jak zawsze, a na początku Jorge mocno cisnął. Ciężko było utrzymać się za nim, a dwie sekundy za nami jechał Dani Pedrosa. Było kilka okrążeń, kiedy naprawdę jechałem na limicie, mocno wykorzystując przednią oponę. Na sześć okrążeń przed metą poczułem, że jest szansa na zwycięstwo, ponieważ dogoniłem Jorge. Nie spodziewałem się, że Dani dojedzie tak szybko i kiedy minął mnie, pojechał bardzo szeroko. Udało mi się odzyskać pozycję, ale Jorge odjechał wtedy na pół sekundy i nie było możliwości, aby to odrobić, pomimo tego, że jechałem ostatnie okrążenie, jak i cały wyścig, na sto procent.DANI PEDROSA: - Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony z wyścigu, szczególnie z końcowej części. Nie dałem rady pojechać szybciej, ponieważ miałem problemy z hamowaniem i pokonywaniem zakrętów. Ciężko mi było znaleźć ustawienia w ten weekend. Nie miałem dobrego wyczucia. Podczas wyścigu starałem się temu przeciwdziałać, ale było ciężko. W końcu znalazłem sposób na szybszą jazdę, odrobiłem straty. Na dwa okrążenia przed metą próbowałem zaatakować i kiedy wyprzedziłem Marka, pojechałem szeroko i odzyskał pozycję. Jestem bardzo zadowolony z tego co udało się zrobić tutaj, z trzeciego miejsca w wyścigu i czwartego w mistrzostwach. W końcowej części sezonu zrobiliśmy postęp, byliśmy bardzo mocni i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować przez zimę i w przyszłym roku.