Kiedyś jeździłem w innym zespole i miałem problemy z motocyklem. Teraz, z Suzuki wszystko było idealnie. Tytuł dedykuję mojej córeczce i kochanej Ewie. Mam nadzieję, że razem z Suzuki GRANDys duo osiągniemy jeszcze więcej.
ANDY MEKLAU: - Co mogę powiedzieć? Dziękuję zespołowi, Jackowi, Suzuki. To niesamowite ile tytułów zdobyliśmy. Jestem bardzo szczęśliwy i chciałbym za rok powtórzyć ten wynik.
MATEUSZ KOROBACZ: - To był najtrudniejszy sezon w moim życiu, ponieważ w każdym wyścigu, w którym startowałem, ścigałem się mimo kontuzji. Nie zamierzałem jednak odpuszczać, także w ostatni weekend. W sobotę pokazaliśmy na co nas stać, ale upadek na drugim okrążeniu sprawił, że musiałem gonić czołówkę. W niedzielę jechałem na prowadzeniu, ale na cztery okrążenia przed metą coś dosłownie chrupnęło w mojej prawej ręce, którą kontuzjowałem po kolizji podczas poprzedniej rundy. Ból był ogromny i nie pozwolił mi na jazdę z takim tempem jakbym chciał. Szkoda, że ciała nie da się naprawić tak szybko, jak motocykla. Co prawda liczyliśmy na więcej, ale wicemistrzostwo to też duży powód do radości. Zespół przez cały rok pracował wyśmienicie, a motocykle były przygotowane idealnie, dlatego dziękuję wszystkim za pracę, wsparcie i trzymanie kciuków. Polski sezon już za nami. Teraz skupiam się na wyleczeniu kontuzji i powrocie do formy przed kolejnymi startami.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.