Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dąbrowski goni lidera, pożar Toyoty

Konrad Dąbrowski umocnił się na prowadzeniu w klasie Rally2 po trzecim etapie Abu Dhabi Desert Challenge. W łącznych wynikach motocyklowej stawki zbliżył się do lidera.

Abu Dhabi Desert Challenge

Uczestnicy drugiej rundy Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych mają za sobą trzeci etap Abu Dhabi Desert Challenge. Czwartkowy odcinek specjalny rozegrany w okolicach Mezairaa liczył 252 kilometry.

Ross Branch (Hero MotoSports) wygrał oes i kontynuuje walkę o podium w motocyklowej stawce. Jest teraz czwarty w klasyfikacji generalnej, 20 minut za czołową trójką.

Branch dogonił obu liderów, Aarona Mare i Konrada Dąbrowskiego (KTM 450 Rally Replica, Duust Rally Team) na dzisiejszej próbie, a następnie wszyscy trzej zawodnicy przekroczyli linię mety niemal jednocześnie.

Mare, pochodzący z RPA, nadal prowadzi w zawodach, ale jego przewaga nad Konradem Dąbrowskim zmalała do pięciu minut. Polak umocnił się na prowadzeniu w Rally2.

Kolega zespołowy Dąbrowskiego, również zasiadający na KTM'ie Filip Grot, był dwudziesty, a Jacek Bartoszek tuż za trzydziestką. W stawce zawodników zasiadających na quadach na dwóch ostatnich punktach kontrolnych nie pojawił się Kamil Wiśniewski.

Kamil Wiśniewski

Kamil Wiśniewski

Kategorie samochodowe

Mocno mieszane odczucia po dniu ma Toyota Gazoo Racing. Seth Quintero i Dennis Zenz, zasiadający w GR DKR Hilux T1+, wygrali odcinek specjalny w kategorii Ultimate. Tymczasem ich koledzy, Lucas Moraes i Armand Monleon, doświadczyli ogromnego pecha. Kilka metrów przed finiszem doszło do dużego pożaru ich samochodu. Choć przecięli linię mety z czwartym czasem, jadąc płonącym autem, był to koniec ich udziału w ADCC. Zawodnikom nic się nie stało.

 

Dotychczasowi liderzy Nasser Al-Attiyah i Edouardo Boulanger zakopali Huntera na blisko dwadzieścia minut. Po wznowieniu jazdy zdołali zredukować tę stratę do trzynastu minut. Natomiast Juan Cruz Yacopini i Dani Oliveras (Toyota Hilux) zderzyli się z Raptorem RS Martina Prokopa i Viktora Chytki. Mimo tej przygody obie załogi zdołały ukończyć próbę.

Drugi i trzeci czas natomiast zanotowały duety stajni Overdrive Racing: Al Rajhi/Gottschalk (+1.37), Chicherit/Winocqu (+5.18).

Po dniu Quintero wyprzedza Al-Attiyaha o 1.10 i Moraesa o 2.24.

- Dzisiejszy etap poszedł nam naprawdę dobrze. Od początku mieliśmy naprawdę niezłe tempo i wiedzieliśmy, że zawodnicy za nami będą naciskać, więc ostatecznie pojechaliśmy tak szybko, jak tylko mogliśmy i wygraliśmy nasz pierwszy etap w T1, co było niesamowite - mówił Quintero. - Niestety koledzy z zespołu mieli przygodę, ale cieszymy się, że nic im się nie stało. Prowadzimy teraz w klasyfikacji generalnej rajdu i wygraliśmy oes. Nie mogliśmy prosić o lepszy dzień.

Seth Quintero, Dennis Zenz, Toyota GR DKR Hilux T1+

Seth Quintero, Dennis Zenz, Toyota GR DKR Hilux T1+

Cristina Gutierrez i Pablo Moreno Huete już zapomnieli o niedawnej awarii Taurusa i narzucili najmocniejsze tempo w grupie Challenger. Natomiast w klasyfikacji generalnej, w czołówce kolejność nie uległa zmianie. Dwie pierwsze pozycje nadal zajmują reprezentanci fabrycznego zespołu Can-Am, Austin Jones/Oriol Mena i Rokas Baciuska/Oriol Vidal. Dzieli ich 4.35. Dalej są Chilijczycy, Hernan Garces Echeverria i Juan Pablo Latrach Vinagre z South Racing Can-Am (+26.8).

Z kolei do zmiany lidera doszło w SSV. Yasir Seidan i Michel Metge zapisali na swoje konto drugie zwycięstwo etapowe i objęli prowadzenie w rajdzie. Pietro Cinotto nawigowany przez Szymona Gospodarczyka zmieścił się w piątce (+10.45). Również jadący Polarisem Robert Szustkowski i Albert Gryszczuk uplasowali się dwie lokaty dalej (+18.51). Strata Piotra Beaupre i Jarosława Kazberuka, w bliźniaczym pojeździe, przekroczyła godzinę. Po dniu najwyżej sklasyfikowanym z tych trzech duetów jest włosko-polska załoga, na siódmym miejscu (+1:44.24).

W piątek, również w okolicach Mezairaa, zostanie rozegrany czwarty, przedostatni etap. Do pokonania w trybie sportowym wyznaczono 231 kilometrów.

Watch: Abu Dhabi Desert Challenge 2024: Etap 2 - Ultimate

Poprzedni artykuł Dąbrowski liderem
Następny artykuł Dąbrowski zadomowił się w czołówce

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry