21 km momentów

Na lewym zakręcie 14,2 km po starcie, Focus Stobarta ześlizgnął się do rowu i rolował - załodze nic się nie stało.

Sytuacja na czele klasyfikacji praktycznie wróciła do wyjściowej przed dzisiejszą częścią rajdu. Sebastien Loeb, drugi na OS 16 za Jari-Mattim Latvalą, odrobił 3,2 sekundy do Mikko Hirvonena i powiększył przewagę w rajdzie do 14,3 sekundy.

- To nowy oes i warunki nie były zbyt dobre - sucho i dużo luźnego szutru - mówił Loeb. - Mocno cisnąłem, wykonaliśmy naprawdę dobry przejazd. Zobaczymy... Walka jest bardzo ekscytująca, czasem trochę zbyt szalona, ale bardzo dobra.

- Miałem przewagę, jednak to nie był czysty przejazd na wąskiej, ciasnej drodze - przyznał Mikko Hirvonen, który po 16 kilometrach wyprzedzał Loeba o 1,1 sekundy. - Nadal cisnę, nadal próbuję. Tyle mogę zrobić.

- Ludzie mnie hamowali, ale nie widziałem samochodu Gigiego - mówił Dani Sordo, który awansował na trzecie miejsce. - Jestem zadowolony z naszego przejazdu. Za mocno nie cisnąłem.

- Wypadłem na zakręcie - opowiadał Henning Solberg. - Pojechałem za szeroko i znalazłem się poza drogą, ale w nic nie uderzyłem.

- Czas nie jest zły - ocenił Chris Atkinson. - Odcinek był zdradliwy, z dużą ilością luźnego szutru. Pod koniec mieliśmy kłopoty, ale jest OK.

- Zatrzymaliśmy się na nawrocie - mówił Petter Solberg. - Miałem problem ze sprzęgłem, musiałem pompować pedał. Straciliśmy dużo czasu.

- Bardzo wąski odcinek - stwierdził Matti Rantanen. - Nie lubię go, ale muszę się nauczyć jeździć również na wąskich oesach.

Per-Gunnar Andersson wypadł z drogi w tym samym miejscu, co Gigi Galli. Na ósmą lokatę awansował Toni Gardemeister. Ten sam pechowy zakręt okazał się pułapką dla lidera PCWRC, Juhy Salo, który rolował po 14 kilometrach

Juho Hänninen przejął prowadzenie w PCWRC. - W powietrzu wisiało dużo kurzu i może to jest wytłumaczenie - mówił Juho. Patrik Flodin zajmuje drugą lokatę w mistrzostwach samochodów seryjnych. Uczestnik RSMP traci 49 sekund do Hänninena. Jari Ketomaa byłby trzeci, ale rolował N14-ką na pierwszym kilometrze OS 16 i stracił 4 minuty.

- To było 21 kilometrów momentów! - żartował Michał Kościuszko, trzeci na Kakaristo, lider rundy JWRC z przewagą 0,1 sekundy nad Martinem Prokopem. - Naprawdę bardzo fajny, nowy oes, bo najważniejszy był opis. Nie można było jechać na podstawie tego, co pamiętało się z poprzednich lat.

- Jest bardzo ciasno - orzekł Martin Prokop, drugi za Patrikiem Sandellem na OS 16. - Nie mogę uwierzyć, że po tak trudnym odcinku zmieściliśmy się z Michałem w sekundzie. Cisnąłem jak diabli. Mam fantastyczny set-up. To szalona jazda i nie wiem, jak dotrzemy do mety.

- Liczyłem, że odrobię 2-3 sekundy na tym oesie, ale ci dwaj faceci jadą bardzo, bardzo szybko - przyznał Patrik Sandell. - Trudno, muszę nadal cisnąć.