Argentyna po OS 7. Burns już trzeci.
Po siedmiu odcinkach specjalnych liderem rajdu nadal jest Marcus Gronholm, którego przewaga nad drugim w klasyfikacji Tommi Makinenem pozostaje niezmieniona i wynosi 17,5 sekundy.
Na trzecie miejsce awansował za to Richard Burns, który po drodze wygrał odcinek specjalny numer 6. Na czwartą pozycję spadł trzeci kierowca Peugeota, Harri Rovanpera. Swoim tempem podróżuje Petter Solberg. Norweg traci jednak powoli dystans do poprzedzających go Peugeotów. Na szóstej pozycji umocnił się Carlos Sainz. Pomimo wysiłków jego tempa nie może wytrzymać Juha Kankkunen. Ósmy jest nadal Gilles Panizzi. Francuz odpiera ataki Markko Martina, który ma tylko kilka sekund straty. Dziesiątkę zamyka Freddy Loix. Jedenasty jest wciąż Colin McRae. Szkot traci do Belga już tylko 3,1 sekundy. Do mety etapu pozostały już tylko dwa odcinki specjalne. Ich długość to jednak prawie 53 kilometry.
Marcus Gronholm: "Samochód sprawuje się wyśmienicie, ale odcinki są bardzo sliskie. Cały czas muszę jechac szybko, bo Tommi i Richard są nie tak daleko.”
Tommi Makinen: "Przed startem do ostatniego odcinka zgasiłem silnik i straciłem około pieciu sekund. Poza tym bez żadnych kłopotów. Może mógłbym mieć twardsze opony. Na jednym z superoesów jakiś kamień uszkodził naszą przednia szybę, ale jakoś da się z tym wytrzymać.”
Richard Burns: "Jest trochę ślisko i lekko grząsko. Robią się powoli koleiny. Jutro ponownie przejeżdżamy te same odcinki i trzeba będzie jechać obok nich.”
Harri Rovanpera: "Samochód jedzie bardzo dobrze. Na OS 7 pojechałem trochę za wolno, trochę zbyt mało agresywnie.”
Petter Solberg: "Mamy drobne problemy z tylnym dyfarencjałem. Lekko przeszacowałem jeden ze skoków wylądowaliśmy zbyt daleko. Poza tym OK. Nawierzchnia robi się bardzo śliska.”
Juha Kankkunen: "Robią się spore dziury i koleiny. Trzeba jechać wyżej, aby nie uszkodzić podwozia.”
Gilles Panizzi: "Nie szaleją za bardzo, aby nie popełnic błędu I nie wylecieć z drogi. Dla mnie każdy kilometr jest cenny. Uczę się jeździć nie patrzę na wynik.”
Colin McRae: "Jesteśmy rozczarowani. Z samochodem nic sie nie dzieje, a nie mamy wyników. Nie będziemy jednak naciskać, bo to mogłoby się źle skończyć.” – mówił Nicky Glist.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.