Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Bezpieczna przewaga Kuchara

Leszek Kuzaj wygrał obydwa odcinki specjalne na porannej sobotniej pętli Rajdu Magurskiego - ma już na koncie trzy oesowe sukcesy i prowadzi w tej statystyce, a w rajdzie awansował na 23 miejsce.

- Jedziemy dobrze, choć jest bardzo ślisko - mówił Tomasz Kuchar, posiadający 12,2 sekundy w zapasie nad Pawłem Dytko. - Mamy bezpieczną przewagę i zamierzamy ją utrzymać. Nie chcę szaleć, bo w tym rajdzie do końca nic nie będzie wiadomo.

- Jest dużo pułapek i pewnie będzie coraz gorzej - tłumaczył Paweł Dytko. - Ale jest OK, jest super! Straciliśmy troszeczkę czasu na spadaniu. Zobaczyłem Tomka Czopika w rowie i to nas trochę ochłodziło. Mamy w miarę bezpieczną odległość do Michała Bębenka. Odskoczyliśmy trochę Michałowi na krótkim oesie. Chciałbym utrzymać nadal takie tempo i dojechać do mety na drugim miejscu.

- Myślę, że dzisiaj są dużo równiejsze warunki, aczkolwiek jest bardzo ślisko - usłyszeliśmy w Uściu od Michała Bębenka. - Będzie jeszcze bardziej ślisko, bo teraz jedzie Pezetmot.

Sebastian Frycz przesunął się do czwórki. - Na początku pierwszego odcinka trochę się przestraszyłem i straciłem tempo, chociaż wydawało mi się, że jadę w miarę szybko. Pozostałe oesy chciałbym pojechać takim tempem, jak dzisiejszy drugi i wczorajszy ostatni. Wydaje mi się, że było przyzwoicie.

Na rewelację rajdu wyrasta Jakub Wysocki, trzeci na OS 7, aktualnie piąty w klasyfikacji. - Dobrze nam idzie. Nie spodziewaliśmy się takich wyników. Oby tak dalej do końca tego rajdu! Przeżyliśmy chwile grozy przed pierwszym odcinkiem. Po wyjeździe z parku zamkniętego, na dojazdówce zgubiliśmy biegi. Na szczęście mamy doskonałych mechaników, którzy poradzili sobie z tym problemem.

Zbigniew Staniszewski traci 1,9 sekundy do Wysockiego. - Mieliśmy problem i straciliśmy minutę na pierwszym oesie. Strasznie jestem zrozpaczony z tego powodu. Spadliśmy na szóste miejsce. Jestem wściekły. Będę jechał tak szybko, jak się tylko da!

ŁK

Poprzedni artykuł Kuchar się nie podnieca
Następny artykuł Czekał od 2001 roku

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry