Bonnefis w szpitalu

Jan Kopecky uzyskał drugi czas na odcinku (+2,5) i jest trzeci w łącznej klasyfikacji Croatia Rally (+29,1).

Germain Bonnefis wypadł na prawym zakręcie i uderzył w murek. Rozbite Megane częściowo blokowało drogę. Na miejscu wypadku wywieszono żółtą flagę, a następnie oes przerwano. Bonnefis został przewieziony na badania do szpitala w Poreču.

- To dla mnie duże zaskoczenie - mówił Andreas Aigner. - Na poprzednim odcinku nie pojechałem zbyt dobrze. Moim celem są punkty w Production Cup. Z tyłu mamy twarde opony i musiałem naprawdę uważać.

- Końcowe trzy kilometry były suche, reszta odcinka okazała się mokra i jechało się jak po lodzie - opowiadał Jan Kopecky.

Hermann Gassner Jr oddał Aignerowi 7,3 sekundy. - Było bardzo ślisko, szczególnie na górze - Nie jest tak źle, ale z pewnością nie jestem zadowolony z mojej jazdy. Na następną pętlę założymy lepsze opony i będziemy mogli trochę cisnąć.

- Żyję, więc jest OK! - stwierdził Juraj Šebalj. - Mieliśmy parę momentów. Na najtwardszych oponach było bardzo ślisko.

Bernd Casier ustąpił Aignerowi o 33 sekundy. - Wykonaliśmy obrót, wyłączył się silnik. Uruchomiłem go dopiero po chwili. Jazda była naprawdę zwariowana.

- Bylem trochę przestraszony - wyznał Daniel Šaškin. - Niemal na całym odcinku padał deszcz i tylko końcowe 3-4 kilometry były suche. Mamy zły setup i w tej chwili nic nie możemy zrobić.

- Bardzo mi przykro z powodu mojego kolegi Germaina, który wypadł  z drogi - powiedział Robert Consani. - Załoga jest OK. Odcinek był bardzo śliski.

- Początek był naprawdę dobry - komentował Henk Lategan. - Po dwóch trzecich odcinka ukazała się żółta flaga i jechaliśmy wolno do mety.

Fot. Motorsport Forums