Bouffier bez jedynki

Bryan Bouffier pomimo problemów ze skrzynią biegów stracił do Francuza jedynie 0,9 sekundy, tyle samo co Freddy Loix.- Popełniłem jeden głupi błąd. Utknąłem na nawrocie - relacjonował Lefebvre.- Bawimy się i jest dobrze.  Atakuję i czasami jest ekscytująco - mówił Loix.- Straciłem pierwszy bieg. Nie możemy zredukować - mówił Bouffier.Czwarty rezultat należał do Krisa Princena (+3,6), który był szybszy od Hermena Kobusa (+5,1), Vincenta Verschuerena (+7,0) i Jaroslava Orsaka (+8,9).- Było w porządku. Jest wyboiście. Ostatnie dwa-trzy kilometry nigdy nie były w rajdzie, ale myślę, że jest w porządku - mówił Princen.- To była zabawa. Jest wyboiście przy dużych prędkościach. Samochód jest lepszy. Dużo lepszy niż wczoraj - informował Kobus.- Jest gorąco. Potrzebuję mocniejszego ataku - mówił Verschueren.- Było dobrze. W samochodzie jest bardzo gorąco, ale jest w porządku. Jazda nie jest dobra, ale OK - oceniał Orsak.Ósmy czas należał do Bernda Casiera (+9,3), dziewiąty był Jaromir Tarabus (+11,1), a dziesiąty Claudie Tanghe (+11,5).- Jestem całkiem zadowolony. Nie atakuję na limicie, ale jestem szczęśliwy - mówił Casier.- Szukam dobrej prędkości. Samochód dobrze pracuje. Wciąż jest mały problem ze mną. Staram się jechać lepiej i lepiej, ale nadal nie jest perfekcyjnie - mówił Tarabus.W klasyfikacji generalnej Loix wyprzedza Bouffiera (+8,9), Lefebvre'a (+13,5), Princena (+22,6) i Verschuerena (+26,7).fot. FIA ERC