Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Bouffier nowym liderem

Bryan Bouffier i Xavier Panseri najszybciej przejechali 23-kilometrowy Barchetta - La Porta, obejmując prowadzenie w Tour de Corse.

Dotychczasowy lider, Thierry Neuville stracił 5,6 sekundy do Bouffiera. Guy Wilks wypadł z drogi.

- Nie było najgorzej - mówił na mecie Bryan Bouffier. - Odcinki są wyjątkowo zdradliwe. Jest bardzo ślisko, zmienia się przyczepność. Nie narzekamy - na razie jest bardzo dobrze.

- Jestem całkiem zadowolony - uzyskaliśmy drugi czas, pojechaliśmy naprawdę dobrze - oświadczył Thierry Neuville. - Nie mamy najlepszego ustawienia - samochód jest za wysoki.

- Jadę na sto procent, ale to trudny rajd - przyznał Freddy Loix. - Na ostatnim zakręcie było zdradliwie, bo po rekonesansie ustawiono przeszkodę na cięciu.

- Było trochę lepiej - ocenił Andreas Mikkelsen. - Wprowadziliśmy drobne zmiany w samochodzie i poszło nam całkiem dobrze. Próbowałem mocniej cisnąć.

Piąty na OS 4, Jan Kopecky wrócił do czołowej trójki. - Nadal nie czuję się zbyt pewnie. Odcinki są bardzo wąskie. Samochód jest dobry, może trochę za miękko ustawiony.

- Dzisiaj rano jedzie się nam trudno, bo set-up nie jest perfekcyjny - wyznał Pierre Campana.

- Było dobrze - powiedział Julien Maurin. - To bardzo piękny odcinek, trudny, wyjątkowo śliski. Było dużo kibiców i zrobiłem show, a to nie jest dobre dla czasu.

- Ten odcinek był dla nas naprawdę trudny - komentował Toni Gardemeister. - Z przodu mamy opony innej twardości, niż z tyłu. Samochód był mocno podsterowny.

Bruno Magalhaes stracił 43 sekundy do Bouffiera. - Na poprzednim odcinku pokonałem 10 kilometrów zupełnie bez hamulców. Teraz nie było tak źle, bo na początku jechałem ostrożnie.

Fot. Peugeot

Poprzedni artykuł Atak Wilksa, Bouffier drugi
Następny artykuł Bryan miał pecha

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry