Bouffier w Tarnowskich Górach
Bryan Bouffier po raz pierwszy odwiedził dzisiaj Górny Śląsk.
Przyleciał z Lyonu przez Monachium do Pyrzowic - i udał się do Tarnowskich Gór. Trzykrotny mistrz Polski odwiedził szkołę sportową, na rynku wręczał puchary najszybszym załogom w 24 edycji rajdu dla niepełnosprawnych kierowców, organizowanego przez Automobilklub Tarnogórski, wreszcie zajrzał do Stowarzyszenia "Serdeczni" i spotkał się z niepełnosprawnymi dziećmi. Stowarzyszenie wspiera sponsor Bryana, firma GEFCO Polska. Obecny był dyrektor generalny GEFCO, Bogdan Młynarczyk. Tłumaczyła z francuskiego Marzena Młynarczyk, córka jednego z najlepszych bramkarzy w historii naszego futbolu, Józefa Młynarczyka. Wieczorem przyjechał z Warszawy Xavier Panseri - i zabrał Bryana do Kłodzka.
Wykorzystaliśmy okazję do rozmowy z Bryanem na rajdowe tematy.
Gratulacje za zwycięstwo w Alzacji!
Było mnóstwo kibiców, a odcinki okazały się bardzo trudne, ponieważ po przejeździe uczestników mistrzostw świata droga była kompletnie zniszczona. Ale OK - uzyskaliśmy dobry wynik. Fajnie było wygrać we Francji. Jestem obecnie drugi w mistrzostwach, dwa punkty za Cedric'kiem Robertem. W kalendarzu pozostały Cevennes i Var. Jeżeli Cedric znów pojedzie samochodem WRC, wcale nie będzie łatwo go wyprzedzić, ale to sport i wszystko jest możliwe. Wierzę, że możemy w tym roku zostać mistrzami Francji!
Nie planujesz przesiadki do WRC na końcowe rundy?
Hmmm... To z pewnością nie jest możliwe, bo jeżdżę dla Peugeota i chodzi o promocję modelu 207 S2000. Nie możemy przesiąść się do WRC. Jestem jednak zadowolony z mojego samochodu - jest perfekcyjny i wierzę, że nim możemy wygrać tytuł. Będę próbował...
Czy w Kłodzku ponownie skorzystasz z samochodu z PH Sport?
Tak, jedziemy już wszystkie rajdy z PH Sport. To dobry zespół - i podstawia nam dobry samochód.
Sebastien Loeb jest obecnie współwłaścicielem PH Sport. Czy dba o swój zespół?
Myślę, że po prostu zainwestował trochę pieniędzy. Był bardzo blisko PH Sport, ponieważ zaczął wielką karierę z tym zespołem.
Masz osobisty kontakt z Loebem?
Bardzo niewielki. Sądzę, że on ma dużo do roboty w związku ze swoimi startami w rajdach. A team jest obecnie jego głównym biznesem.
Jakie masz plany na najbliższy weekend?
Postaram się wyprzedzić Tomka Kuchara. Celem jest zajęcie trzeciego miejsca w mistrzostwach Polski. Fajnie byłoby również zdobyć dla Peugeota mistrzostwo zespołów producenckich. Obecnie remisujemy z Subaru.
Będziesz taktycznie liczył punkty w Rajdzie Dolnośląskim, czy po prostu pojedziesz po zwycięstwo?
Zawsze kiedy startuję, staram się wygrać. Zrobię, co będę mógł.
Planujecie testy przed rajdem?
Nie, żadnych testów - tylko shakedown. To wystarczy. Ostatnio bardzo dużo jeżdżę, więc będzie OK.
W San Remo jechałeś Peugeotem 207 S2000 Evolution.
Tak, to dobry samochód - znacznie mocniejszy, łatwiejszy w prowadzeniu, interesujący na przyszłość.
Uczestniczyłeś w pracach rozwojowych nad 207 Evo?
Tak, testowałem samochód już wcześniej. Od razu był znacznie lepszy od poprzedniej wersji. W San Remo było całkiem dobrze, ale niestety, przebiłem oponę i straciłem wszelkie szanse na dobry wynik. Byłem jednak zadowolony z mojego tempa. Fajnie było powalczyć z włoskimi kierowcami i z czołówką IRC. Mam nadzieję, że następnym razem wygram rundę IRC! Byłoby super...
Co z przyszłym rokiem?
Jeszcze nie wiem. Prowadzę rozmowy, ale jak na razie niczego nie ustaliliśmy. Zobaczymy...
Marzysz o IRC?
Tak, gdyby udało się zaliczyć wybrane rundy IRC i kontynuować starty w Polsce, byłoby fajnie. Być może nie cały cykl IRC, ale chociaż kilka rajdów.
A co z Francją?
Nie wiem. Mam nadzieję, że będziemy mieli jakiś program bez kolizji terminów.
Rozmawiasz tylko z Peugeotem, czy również z innymi markami?
Mam inne małe kontakty, jednak w tej chwili trudno o tym mówić. Tak naprawdę, nic jeszcze nie ustaliliśmy.
A co z WRC? Będą nowe samochody, zapowiadają się nowe marki, nowe miejsca w fabrykach.
Nie, nie - w tej chwili dla mnie nie będzie to możliwe. Zobaczymy... Nie staraj się wyciągnąć ze mnie więcej informacji. Nic więcej nie wiem (śmiech)!
Co z twoją praktyką w mistrzostwach świata? Trzy lata temu jechałeś C2-ką na Sardynii.
Tak - i był to jedyny start w WRC w całej mojej karierze. Teraz Alzacja stanowiła krajowy rajd. Nie liczy się jako WRC!
Znałeś któreś z odcinków z mistrzostw Francji?
Tylko część jednego oesu - tego najdłuższego. Reszta była dla mnie nowa. To był bardzo trudny rajd.
Czy twoim zdaniem to dobry pomysł, żeby przenieść francuską rundę WRC z Korsyki do Alzacji?
No cóż, kibiców było mnóstwo, a dla Citroena ważne było, żeby tam wygrać - z powodu Loeba i tak dalej. To była wielka impreza sportowa. Ja też wygrałem, więc jestem zadowolony.
Rozmawiał Janusz Śmiłowski
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.