Colin czeka na kontrakt.
Colin McRae zaprzeczył jakoby otrzymał już oficjalną propozycję przedłużenia kontraktu z Fordem, co wydaje się potwierdzać teorię o znacznych cięciach budżetu, czekających ten zespół w przyszłym sezonie.
Umowa Szkota wygasa wraz z końcem roku, a samym kierowcą jest podobno poważnie zainteresowany Citroen, który chciałby pozyskać gwiazdę na swój pierwszy pełny sezon mistrzostw świata. 34-letni Colin utrzymuje, że nie podjął jeszcze decyzji co do swojej przyszłości, ale chciałby zrobić to już wkrótce.
“Problem polega na tym, że do tej chwili nie otrzymałem jeszcze żadnych propozycji od Forda. Nie chcę czekać , licząc że wreszcie pojawi się od nich jakaś sensowna oferta. A jeśli się nie pojawi, a ja przez to stracę inną interesującą propozycję? Dlatego zamierzam poważnie rozważyć każdą ciekawą ofertę jaka zostanie mi przedstawiona. Oczywiście byłoby przykro odchodzić z zespołu, ale jeśli Ford nie może mi zaproponować solidnej umowy, to własnie może być przyczyną naszego rozstania.” - powiedział Colin McRae.
Tymczasem plany Citroena nie są jeszcze sprecyzowane. Sam szef ekipy, Guy Frequelin wciąż jeszcze nie wie jakim będzie dysponował budżetem i czy będzie go stać na korzystanie z usług dwóch, czy może trzech kierowców.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.