Craig ciśnie jak diabli
Craig Breen nie zwalnia tempa w Tour de Corse.
Irlandczyk wygrał oes Barchetta - La Porta i zwiększył przewagę nad Robertem Kubicą do 26,4 sekundy. W wynikach odcinka przedzielił ich Bryan Bouffier, wolniejszy od Breena o 6,4 s. Jérémi Ancian wypadł z drogi.- Na początku było bardzo zdradliwie, miejscami mokro - mówił Craig Breen. - To średni czas. Pojechałem z niewielką rezerwą, oszczędzałem hamulce.- Było OK - ocenił Bryan Bouffier. - Craig ciśnie jak diabli. Staram się dobrze jechać, ale to nie wystarcza. Muszę coś poprawić. Nie rozumiem tego. Jadę bardzo dobrze, choć bez nadmiernego ryzyka, a tracimy po kilka sekund na każdym odcinku.Robert Kubica (+6,9) pojawił się na mecie zamiast oczekiwanego Anciana. - Jérémi wypadł z drogi. Nie widziałem samochodu, ale załoga stała przy oesie. Samochód pewnie znajduje się w rowie. Było OK. W pierwszym przejeździe było bardzo zdradliwie, na początku bardzo mokro.Jan Kopecký stracił 8,8 sekundy do Breena. - Nie padało, ale przez 5 kilometrów było mokro, dosyć ślisko. Starałem się cisnąć. Stéphane Sarrazin zmieścił się w piątce. - Na początku było mokro, zdradliwie, bez przyczepności. Od września nie startowałem w rajdach i muszę się rozkręcić.Julien Maurin awansował na szóstą lokatę. - Jest dobrze. Założyliśmy miękkie opony. Liczyliśmy na deszcz, ale droga była sucha. Mam dobre wyczucie Fiesty.Peugeot Françoisa Delecoura podejrzanie hałasował na mecie oesu. - Myślę, że mamy problem z kolektorem wydechowym. Poza tym straciłem hamulce.- To bardzo dobry odcinek - stwierdził Jean-Marc Manzagol. - Droga jest śliczna, samochód dobrze pracuje. Rajd jest fajny.
- Nie wiedziałem, jakie opony załozyć. Mamy miękkie z przodu, twarde z tyłu i dwie twarde w zapasie - wyjaśnił Andreas Aigner, dziewiąty w wynikach.
- Jest niemal OK - komentował Lorenzo Bertelli. - Nie jadę czysto i tracę dużo czasu. To trochę frustrujące, ale normalne w nowym samochodzie. Liczę, że znajdę jakieś rozwiązanie.
Jean-Mathieu Leandri narzekał na ogumienie. - Mamy miękkie opony, bo spodziewaliśmy się deszczu, ale poza krótkim mokrym fragmentem nie padało.
Germain Bonnefis stracił prowadzenie w Production Cup na rzecz Aignera. - Źle dobraliśmy opony. Mamy cztery miękkie, dwie twarde w zapasie. Było bardzo trudno i niebezpiecznie.
Fot. ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.