Deutschland po I etapie: Dominacja Loeba.

Ku uciesze szefostwa Citroena drugie miejsce zajmuje najbardziej doświadczony kierowca WRC – Carlos Sainz. Francois Duval (Ford Focus WRC), który dzięki świetnej jeździe po pierwszej pętli był drugi z minimalną stratą do Loeba, nie był w stanie utrzymać tempa lidera podczas ponownego przejazdu czterech oesów. W uzyskiwaniu dobrych czasów przeszkodziły mu nieco problemy ze zmianą biegów oraz hamulcem ręcznym. Belg w efekcie spadł na trzecie miejsce i traci do prowadzącego już prawie minutę.

Petter Solberg jechał w swym Subaru równym tempem i utrzymał czwarte miejsce, na jakim się znajdował po pierwszej pętli. Norweg zbliżył się do Duvala i traci do niego już tylko 12,3 sekundy. Markko Martin w drugim Focusie nie zachwycał dziś nadzwyczaj szybką jazdą, ale mimo tego zdołał awansować z miejsca ósmego na piąte. Do lidera traci już dwie minuty. Niecałe trzynaście sekund gorszy jest Gilles Panizzi w Mitsubishi Lancerze WRC. Francuz z pewnością chciałby osiągnąć w Niemczech jakiś znaczący wynik, ponieważ więcej okazji w tym roku raczej mieć nie będzie. Po Rajdzie Niemiec japoński producent wycofuje się z WRC w celu intensywniejszego popracowania nad samochodem przed przyszłym sezonem.

Również zespół Skody liczy na dobry rezultat w Niemczech i spore szanse na to ma Czech Roman Kresta. Po pierwszym dniu jest on na siódmym miejscu, a do Panizziego traci zaledwie 0,7 sekundy. Kresta pokazuje, że Fabią można szybko jechać również na asfaltach – najlepszym na to dowodem jest trzeci czas na piątym oesie – gorszy tylko od kierowców Citroena! Czy podobnie jak w Finlandii (Jani Paasonen) stali reprezentanci tego zespołu – Armin Schwarz i Toni Gardemeister - zostaną pokonani przez trzeciego kierowcę? Zapewne u naszych południowych sąsiadów wszyscy o tym marzą.

Ostatnie punktowane miejsce po pierwszym dniu Rajdu Niemiec szybkiego „prywaciarza” Alexa Bengue w Peugeocie 206 WRC. Na siódmym odcinku Francuz zanotował nawet piąty czas. Na ostatniej próbie wyprzedził swojego rodaka dosiadającego fabrycznego Peugetota 307 WRC – Cedrica Roberta. Pierwszy raz jadący fabrycznym Pugiem Robert zajmował piąte miejsce po pierwszej pętli, ale strata prawie pięćdziesięciu sekund na OS7 zepchnęła go pod koniec pierwszej dziesiątki.

Na czele klasyfikacji Production Car WRC znajduje się Xavier Pons w Mitsubishi Lancerze Evo VIII. O nieco ponad osiem sekund wyprzedza on Gianluigiego Galliego w Evo siódemce. Trzeci jest Niall McShea w Subaru Imprezie. Strata do Ponsa – 36,3s.

Stefan Karnabal z Bartłomiejem Bobą zajmują 37 miejsce w generalce.

Jutrzejszy etap będzie się składał z dziewięciu oesów o łącznej długości 177,66 km. Start o gdzinie 9:33.

(LEH)