Droga jak na Dakarze

Aleksiej Łukjaniuk przegrał z załogą LOTOS Rally Team o 6,1 sekundy. Robert Consani był wolniejszy od Kajta o 14,6, Bruno Magalhães - o 18,9 sekundy.- To fajny odcinek, bardzo szybki - mówił Kajetan Kajetanowicz. - Trudno odczytać niektóre zakręty. Miejscami droga wygląda jak na Dakarze. Cisnęliśmy bardzo mocno. To krótki odcinek, ale dałem z siebie wszystko.Aleksiej Łukjaniuk dysponuje wspomaganiem. - Jest tak fajnie, gdy nie musisz myśleć o sile, której trzeba użyć na kierownicy. Możesz skoncentrować się na notatkach i drodze. Ręce są zmęczone, ale pracują i mogę jechać dalej.Robert Consani awansował na trzecie miejsce. - Dzisiaj rano nie mamy problemów z temperaturą. Mam nadzieję, że problemy nie powrócą. Muszę mocno cisnąć, żeby wywalczyć podium.W środku Peugeota Bruno Magalhãesa było dużo kurzu. - To szaleństwo! Jadę tak przez cały odcinek. Nie wiem, skąd się bierze kurz w samochodzie. Czuję się jak kibic stojący przy odcinku. Starałem się nie przegrzać silnika.Najszybsi w ERC 2, Dominykas Butvilas i Kamil Heller uzyskali piąty czas w generalce. - Jestem szczęśliwy, że samochód jest OK - powiedział Dominik. - Duże podziękowania dla zespołu. Dzisiaj rano było bardzo szybko i bardzo gorąco.Raul Jeets otwiera trasę w ERC. - Jest ślisko - bardzo ślisko w porównaniu z wczorajszym dniem. Trudno było znaleźć punkty hamowania.Jaromír Tarabus dzisiaj założył Micheliny. - Wyjechaliśmy 100 metrów poza drogę i straciliśmy czas. To był zły początek dnia.Dávid Botka zbliżył się na 15,8 sekundy do lidera ERC 2, Christosa Demosthenousa. - Skrzynia biegów jest teraz dobra. Samochód jest bardzo dobry.Antonín Tlusťák był dziewiąty w wynikach OS9. - OK, parę małych błędów, ale ogólnie dobrze.- Było OK, ale sądziłem, że czas będzie lepszy - stwierdził Péter Ranga.- To był dobry początek dnia - uznał Christos Demosthenous. - Zaliczyliśmy udany przejazd. Jedziemy pełnym gazem. Jest OK.