Dwa punkty za Ogierem

Michał (22) zbliżył się na dwa punkty do lidera mistrzostw, Sebastiena Ogiera (24). Kolejne lokaty zajmują Shaun Gallagher (20), Aaron Burkart (16), Patrik Sandell (14) i Martin Prokop (12).

- Na pewno jestem trochę rozczarowany, że nie udało się wygrać - przyznał Michał Kościuszko, drugi na końcowym Ruuhimäki. - Ale wynik jest dobry i pokazałem potencjał. To był bardzo trudny rajd. Jestem zadowolony, że zdołałem tu pojechać tak szybko. Czeka nas ciężka końcówka sezonu. Będziemy rywalizować z Sebastienem Ogierem w dwóch asfaltowych rajdach. Dobrze się czuję na asfalcie i zamierzam powalczyć o zwycięstwo!

- Dla mnie to cudowny wynik - uznał Martin Prokop, najszybszy na sześciu odcinkach. - W ubiegłym roku mieliśmy tu dużego pecha. Zwycięstwo w Finlandii to niesamowita sprawa i jestem bardzo szczęśliwy. Walka z Michałem Kościuszką była dość trudna, ale wczoraj Michał popełnił błąd. Dzisiaj próbował nas dogonić Sandell, jednak odstęp był duży i nie mieliśmy problemów.

- Przyjechałem do Finlandii tylko po to, żeby wygrać - zdradził Patrik Sandell, drugi ze stratą 17,5 sekundy do Prokopa, zwycięzca siedmiu oesów, w tym trzech dzisiejszych. - Po tym co się stało, wynik nie jest zły. Leżeliśmy na boku, ponieśliśmy straty jadąc w kurzu za Kościuszką. Zdobyliśmy ważne punkty w mistrzostwach i jestem zadowolony. Zespół pracował bardzo dobrze.