Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dzień jak marzenie

Czwarty na superoesie w Villa Carlos Paz, Kris Meeke zakończył pierwszy etap Rally Argentina w roli lidera - z przewagą 68 sekund nad kolegą z zespołu Citroëna, Madsem Østbergiem.

Jari-Matti Latvala jadący tylnonapędowym Polo, spadł na trzecie miejsce (+1.23,5). Dani Sordo wygrał oes - przed Østbergiem (+0,1) i Thierrym Neuvillem (+1,9).Kris Meeke jechał w parze z Latvalą. Przed startem teamy uzgodniły pomiędzy sobą, że kulawe Polo nie będzie blokować DS-a. - Samochód był dobry - powiedział lider rajdu. - Nie robiliśmy nic spektakularnego. Rano na pierwszym odcinku po przejeździe przez watersplah straciliśmy hamulec ręczny. Na drugim przebiliśmy oponę. Były kłopoty, ale inni mieli większe. Jutro czeka nas ciężki dzień. Długi odcinek z pewnością będzie trudny.Mads Østberg rywalizował z Danim Sordo i jeszcze nie wiedział o awansie. - Muszę oszczędzać głos. Od paru dni źle się czuję. Dzisiaj było gorzej i brakuje mi sił. Citroën ma dużo mocy, ale mnie brakuje mocy Wikinga. Trzecie miejsce nie jest złe. To był bardzo ciężki dzień. Teraz muszę odpocząć i jutro powalczymy.- Na szczęście straciliśmy mniej niż się spodziewałem - oświadczył Jari-Matti Latvala. - Myślałem, że to będzie minuta. Dzisiaj starałem się jechać z głową, ale pojawił się drobny problem ze skrzynią biegów, który przekształcił się w duży problem. Uszkodzeniu uległo przeniesienie napędu na przedni dyferencjał i obecnie w ogóle nie mamy napędu na przednią oś.- Teraz jestem zadowolony - przyznał Dani Sordo. - Rano straciliśmy wspomaganie 15 kilometrów przed końcem długiego odcinka. Było ciężko. Na drugiej pętli źle dobraliśmy opony. Miałem cztery twarde, ale założyliśmy dwie miękkie. Mój inżynier powiedział, że nie będzie problemu. Jutro musimy mocno cisnąć.Elfyn Evans ścigał się z Thierrym Neuvillem. - Myślę, że dzień był OK. Samochód dobrze pracował. Odcinki były trudne. Ogólnie możemy być bardzo zadowoleni. Jutro czeka nas kolejny ciężki dzień. Pierwszy odcinek jest wąski i zdradliwy.Martin Prokop na superoesie utworzył parę z Marcosem Ligato. - Dzień przebiegł dobrze. Starałem się jechać ostrożnie. Droga była zdradliwa i łatwo można było zniszczyć samochód.Thierry Neuville po oesie gasił tylny zderzak, który zapalił się od wydechu. - Na watersplashu samochód stał się podsterowny i zaliczyliśmy moment. Rano straciliśmy cztery minuty z powodu przebicia opony. Potem trudno było atakować. Popołudnie okazało się OK. Samochód dobrze pracuje i w wynikach pniemy się w górę. Musimy być z tego zadowoleni.Khalid al-Qassimi zajmuje ósme miejsce. - Hydraulika jest uszkodzona i nie mogę jechać tym samochodem. Nie da się skręcać.Abdulaziz al-Kuwari prowadzi w WRC 2. - To był dobry dzień. Ten odcinek zmienił się, bo pojawiło się dużo błota, ale jest OK. Jutro nadal musimy jechać sprytnie.Jurij Protasow traci 1.57 do Katarczyka. - Na drugim oesie trochę za szybko wjechaliśmy w zakręt. Uderzyliśmy w kamień, złamało się tylne zawieszenie i urwaliśmy koło. Wiedziałem, gdzie to było, więc nie miałem kłopotu ze znalezieniem koła. Nie znam naszego miejsca. Przez cały czas cisnę. To Rally Argentina, dużo kamieni - nigdy nie jest łatwo.

[youtube]oLlkEI86_-8[/youtube]

Poprzedni artykuł Fabia R5 poza zasięgiem
Następny artykuł Barros po raz trzeci?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry