Focusy w błocie

- Jest bardzo dobrze, samochód jest fantastyczny - zachwycał się autor najlepszego czasu i nowy lider rajdu, Marcus Grönholm. - Trochę śledziłem międzyczasy, co mnie dekoncentrowało. Uderzyłem tyłem w głaz, ale jest OK.

- Na chwilę zatrzymały się wycieraczki, lecz na szczęście zaczęły pracować - mówił Mikko Hirvonen, który stracił 8,3 sekundy do szybszego kierowcy Focusa. - W niektórych miejsach było bardzo ślisko, w niektórych miałem kłopoty z hamulcami. Na wąskich partiach nie czuję samochodu, na szybkich jest dobrze - stwierdził trzeci w wynikach, Petter Solberg.

- W kałużach jechałem zbyt ostrożnie. Przy szybkiej jeździe łatwo o aquaplaning - przyznał Sebastien Loeb po 13-sekundowej porażce z Grönholmem. Xsara finiszowała z przebitym lewym przednim kołem. - O mało nie przejechałem żółtego faceta - oświadczył następny w wynikach, Chris Atkinson, który hamował przed specem Pirelli.

- Bardzo ślisko. Za dobrze nie czuję opon - powiedział Dani Sordo. - Warunki nie są dobre. Jechałem tak ostrożnie, jak było to możliwe - usłyszano od Gigiego Gallego, najszybego kierowcy 307-ki. Manfred Stohl narzekał na spadek mocy silnika. Jan Kopecky miał kłopoty ze skrzynią biegów. Matthew Wilson uderzył w głaz za hopką i zmieniał uszkodzone koło. Janne Tuohino przez pierwsze 10 km nie słyszał pilota z powodu awarii słuchawek. Jari-Matti Latvala wykonał piruet i stracił lewą tylną szybę w swojej 7-letniej Corolli. Mads Østberg uszkodził zawieszenie lewego przedniego koła, wpadając na głaz.

Michał Kościuszko uzyskał 8 czas w stawce JWRC. Kris Meeke i Guy Wilks poradzili sobie z PG Anderssonem - Irlandczyk został liderem po OS 2. W siódemce zmieścił się Matti Rantanen, jadący N-kowym Civic'kiem Type-R. Martin Prokop ugrzązł na starcie w koleinach po WRC i stracił minutę.