Ford statystuje

Belmeken Lake był krótszy od OS 1, lecz zaczynał się bardzo szybką sekcją do 10 kilometra. Sebastien Loen ponownie uzyskał najlepszy czas. Strata Mikko Hirvonena, szóstego w wynikach i najlepszego w Focusie, wyniosła 23,6 sekundy.

Po pętli, Sebastien Ogier traci do imiennika 16 sekund. - Początek był całkiem dobry, ale nie jestem zadowolony z samochodu i postaramy się go poprawić. Wyczucie nie jest perfekcyjnie - stwierdził Ogier.

Dani Sordo przegrywa z Ogierem o 2,6 sekundy. - Pierwszy odcinek był lepszy. Wyczucie jest naprawdę dobre, choć samochód był trochę podsterowny.

- Mamy ciekawą walkę - mówił Petter Solberg, drugi na Belmeken. - Jestem bardzo zadowolony z początku rajdu. Być może nie cisnąłem wystarczająco mocno na pierwszym odcinku. Nie atakowałem zbyt ostro. Na tym oesie straciłem trochę czasu na dwóch - trzech zakrętach, bo miałem za wolny opis. Ale poza tym jest bardzo dobrze.

- Jesteśmy zdecydowanie daleko z tyłu - tak daleko, że musimy spróbować czegoś innego - powiedział pilot Mikko Hirvonena, Jarmo Lehtinen.

Jari-Matti Latvala był wolniejszy od Hirvonena o 1,8 sekundy. - Jedziemy takim samym tempem jak Mikko, ale pięć Citroenów jest niezwykle szybkich. Loeb, Ogier i Sordo są tak szybcy, że nie mamy szans.

- Jechaliśmy bardzo ostrożnie, starając się znaleźć właściwy rytm - komentował Per-Gunnar Andersson, ósmy w wynikach. - Sprawdzaliśmy opis. Jestem z niego zadowolony i na drugiej pętli pojedziemy trochę szybciej.

- Nie jeździłem na asfalcie od ubiegłego roku i nie testowaliśmy samochodu przed tym rajdem - i to stanowi handicap - wyjaśnił Matthew Wilson. - Kiedy masz przerwę w startach na asfalcie, brakuje ci pewności. Nasz samochód jest trochę wolny i bardzo podsterowny, w tej chwili nie mamy jednak sposobu na Citroena.

Fot. rallybulgaria.com