Ford zmierza po tytuł
Marcus Grönholm i Mikko Hirvonen podwójnie wygrali dla Forda superoes Mystery Creek - po drugim etapie Rally New Zealand dzieli ich 50 sekund, a przed dwójką Kronosa znajduje się jeszcze Manfred Stohl, który traci 2 minuty do lidera.
Jeżeli jutro BP Ford powiększy przewagę nad Kronosem o 3 punkty, sięgnie po mistrzostwo producentów.
- Rano po wyborze opon pogoda znacznie się zmieniła i miękka mieszanka byłaby lepsza - komentował Marcus. - Nie znajdowaliśmy się pod jakąś presją, nie musieliśmy jechać pełnym gazem, więc opony nie stanowiły dużego problemu, ale nigdy dotąd nie widziałem takiego błota. Po południu miałem kłopoty z wycieraczkami. Musiałem je włączać i wyłączać, żeby pracowały. Myślę już o mecie i dotarciu tam bez zrobienia czegoś głupiego. Jutro będziemy jednak przejeżdżać dwukrotnie oes Whaanga Coast, a on jest długi i trudny.
- Było tyle deszczu, że dużo wody przeciekało przez dach - opowiadał Mikko Hirvonen. - Zaparowała przednia szyba i mało widziałem przez końcowe 10 kilometrów ostatniego oesu.
Manfred Stohl, szósty raz startujący w rajdzie, wykorzystał znajomość Te Akau. Część północna uchodzi za najładniejszy odcinek w mistrzostwach świata, a Manfred jest jego rekordzistą w grupie N. - Oczywiście, odczuwam pewne rozczarowanie - mówił po etapie Dani Sordo. - Z punktu widzenia debiutanta, ten dzień przyniósł mi jednak wiele nauki. Rano nasz team meteo wykonał dobrą robotę. Po południu wyjątkowo szybkie oesy, wymagające nieustannego bombardowania, nie były dla mnie łatwe.
- Rano miałem dużo frajdy, ale po południu feeling nie był dobry, szczególnie na Te Akau North, bardzo szybkim, trudnym i śliskim - powiedział Xevi Pons. - To zawsze frustrujące, kiedy rywale odjeżdżają, ale na jutro Marc van Dalen dał nam wolną rękę. Będziemy atakować i mam nadzieję, że sytuacja się odwróci.
Petter Solberg przegrał superoes z coraz pewniejszym w Imprezie, Valentino Rossim. - To był dla nas ciężki dzień - mówił Petter. - Rano mieliśmy trochę problemów i założyliśmy opony, które nie były najlepsze w zmiennych warunkach. Są jednak również pozytywne wnioski. Samochód lepiej się prowadził, nawet na złych oponach. Drogi były mniej kręte i staliśmy się konkurencyjni. Jutro spróbujemy paru nowych rzeczy. Możecie być pewni, że będę cisnął tak mocno, jak potrafię!
Fumio Nutahara wraca na trasę, żeby ratować drugie miejsce w PCWRC. Japończykowi zagraża Mirco Baldacci, który przegrał superoes z Jari-Mattim Latvalą, ale traci do lidera tylko 4,3 sekundy.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.