Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Gronholm podpada kolegom?

Marcus Gronholm, w wywiadzie dla jednego z belgijskich magazynów, w dość bezpośredni sposób wypowiedział się na temat swoich rajdowych rywali.

Fin zaczął od swojego zespołowego kolegi, będącego w dwóch ostatnich sezonach również nbajgroźniejszym konkurentem, Richarda Burnsa – dostało się także Colinowi McRae i Tommiemu Makinenowi.

„W większości kontakty pomiędzy kierowcami rajdowymi układają się dobrze, ale jest jeden szczególnie arogancki. To mój kolega z zespołu Richard Burns. Myślę, że on dużo lepiej czułby się w Formule1, gdzie takie zachowania są bardziej na porządku dziennym. Na przykład ostatnio radził mi, abym w bard\zie arogancki sposób traktował przedstawicieli mediów.” – powiedział Gronholm.

Mistrz świata sprzed dwóch lat zdradził także swoje zdanie na temat poziomu rywali – tym ostatnim chyba nie przypadnie ono specjalnie do gustu.

„Wszyscy mówią, że Colin jest najlepszy na świecie, ale przecież on cały czas popełnia błędy! Tommi także ostatnio trochę stracił i także zaczął się mylić. Ja błędów nie popełniam. Zresztą tak jak Burns, który może nie być najmilszym człowiekiem, ale jest dobrym kierowcą.” – dodał Marcus.

Ciekawe jak te stwierdzenia odbiorą główni zainteresowani?

Poprzedni artykuł Burns wykluczony! Argentynę wygrał Sainz.
Następny artykuł Pech triumfatorem Rajdu Seat.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry