Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Hat trick Aignera

Po raz pierwszy od wyczynu Toshiego Araiego w 2003 roku, jednemu kierowcy udało się wygrać trzy rundy PCWRC z rzędu.

Andreas Aigner pilotowany przez Klausa Wichę, wyprzedził Patrika Sandella o 48,7 sekundy w Rajdzie Turcji.

- Fantastyczny weekend, bardzo ciężki, bardzo trudny - mówił Andreas Aigner na mecie OS 19. - Każdy miał problemy, my mieliśmy ich najmniej. Jestem happy. Prowadzę, ale Juho ma dwa rajdy mniej, niż ja. Zobaczymy, co zrobi w Finlandii.

- Jechaliśmy po zwycięstwo, lecz przy naszych problemach drugie miejsce też jest dobre - przyznał Patrik Sandell. - Okazało się, że możemy jechać całkiem szybko. Drugiego dnia mieliśmy małe kłopoty, poza tym było naprawdę dobrze. Mam w tym roku dużo pracy w PCWRC i JWRC.

Mirco Baldacci dotarł na podium, tracąc 3 minuty do Aignera. - Przykro mi z powodu wczorajszego dnia, kiedy mieliśmy duże problemy z zawieszeniem, ale jestem zadowolony - podium to podium.

Czwarty w klasyfikacji, Martin Rauam przegrał z Baldaccim o 2,5 minuty. - Odcinki bardzo mi się podobały i cieszę się, że tu jestem. Przejechaliśmy trzy rajdy bez błędów. Gdyby nie wykluczenie w Grecji, liczylibyśmy się w mistrzostwach.

- Dla mnie był to bardzo trudny rajd - powiedział Armindo Araujo. - Przez trzy dni starałem się przetrwać. Musimy coś zrobić, bo jestem za wolny w porównaniu z ubiegłym rokiem. Zmieniłem team, zmieniłem zawieszenie, zmieniłem dużo rzeczy, ale coś jest nie tak.

Jewgienij Wiertunow rolował N12-ką trzy zakręty przed metą Olympos 2, spadając z czwartego na szóste miejsce. Na dodatek pilot zgubił kartę drogową i wybrał się na jej poszukiwanie.

- Tylko dzisiejszy dzień był dla mnie bardzo dobry - ocenił Simone Campedelli, który wygrał wszystkie niedzielne oesy. - Wreszcie mogłem jechać pełnym gazem. Czołówka zachowała ostrożność, stąd nasze rezultaty. Szkoda, że końcowy wynik nie jest lepszy.

Poprzedni artykuł Taktyczny sukces Forda
Następny artykuł Smutny powrót Donnelly'ego

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry