Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Hołek wygrał Rajd Agapit!

Zgodnie z przewidywaniami, Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja okazali się najszybsza załogą Rajdu Agapit 2003 - drugiej rundy Pucharu Polskiego Związku Motorowego.

Popularny Hołek, za kierownicą Mitsubishi Lancera Evo 6 przygotowanego przez Stec Ralliart był bezkonkurencyjny na dobrze znanych sobie trasach w okolicach Olsztyna, wygrywając wszystkie dziesięć odcinków specjalnych. Drugie miejsce zapewnił sobie Łukasz Sztuka, jadący treningowym Mitsubishi Lancerem Evo 5. Kierowca z Wisły wyprzedził rewelacyjnie spisującego się Zbigniewa Staniszewskiego (Subaru Impreza).

Powiedzieli po rajdzie:

Krzysztof Hołowczyc: „Start w Olsztynie był dla nas etapem przygotowań do Rajdu Nowej Zelandii. Przejechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów oesowych, dzięki czemu na pewno lepiej poznałem Mitsubishi Lancera Evo VI, oraz ekipę Stec Ralliart, która będzie nam towarzyszyć podczas drugiej rundy mistrzostw świata Production Car. W Olsztynie obroniliśmy wygraną z zeszłego roku i myślę, że pokazaliśmy się bardzo licznie zgromadzonym kibicom, z jak najlepszej strony. Bardzo cieszy mnie także fakt, że impreza nie zaliczana do RSMP zgromadziła na starcie tak silną stawkę – dziewięć samochodów z napędem na cztery koła, nazwiska doskonale znane kibicom. Wypada zwrócić uwagę na znakomitą postawę miejscowego zawodnika - Zbyszka Staniszewskiego. Jechał N-grupowym Subaru Impreza, przygotowanym we własnym garażu, ale nie przeszkodziło mu to we włączeniu się do walki z bardziej znanymi zawodnikami. Bardzo dobrze spisał się także debiutujący za kierownicą Mitsubishi Lancera Piotrek Turkowski.”

Łukasz Sztuka: „Tak jak przed rokiem zajęliśmy drugie miejsce i to jest z pewnością dobry wynik. Nawiązanie walki z Krzysztofem, na jego własnym podwórku, jest sprawą praktycznie niemożliwą. Jechaliśmy treningowym Lancerem Evo V – samochodem praktycznie nie różniącym się od wersji „cywilnych”, co dodatkowo nie ułatwiało rywalizacji z liczną i mocną konkurencją. Dla nas jednak ważniejsze od wyniku było pojeżdżenie po szutrze. Trening przed Nową Zelandią wypadł całkiem nieźle, teraz pozostaje liczyć, że podobnie będzie na Antypodach.”

Zbigniew Staniszewski: „Pojechaliśmy szybko i zdaniem kibiców widowiskowo. Trzecie miejsce, w takim gronie, jest z pewnością ogromnym sukcesem. Ciężko pracowała na niego cała moja firma. Teraz przed nami debiut w RSMP – w Rajdzie Elmot zasiądę za kierownicą N-grupowego Opla Astra. Postaram się pokazać z dobrej strony również na asfalcie. O ściganiu w mistrzostwach Polski autem klasy N-4 jeszcze nie myślę. Przerasta to moje możliwości finansowe, ale gdyby pojawił się sponsor...”

Klasyfikacja generalna:

1. Hołowczyc Mitsubishi Lancer Evo6 (A8) 30:03,0

2. Sztuka Mitsubishi Lancer Evo5 +1:45,1

3. Staniszewski Subaru Impreza +1:56,5

4. Sołowow Mitsubishi Lancer Evo6 +1:59,2

5. Turkowski Mitsubishi Lancer Evo6 +2:38,5

6. Lubiak Mitsubishi Lancer Evo5 +4:07,8

7. Bulkowski Mitsubishi Lancer Evo6 +4:31,3

8. Duda Mitsubishi Lancer Evo6 +4:39,5

9. Kilanowski Peugeot 206 XS +5:27,1

10. Grzyb Peugeot 206 XS +5:29,8

Klasyfikacja w Pucharze PZM:

1. Jarek Opel Astra 39:50,2

2. Włodarczyk Daewoo Lanos +17,0

3. Chrobak Peugeot 106 +18,8

4. Bartos Skoda Fabia +29,8

5. Smoleński CC Sporting +34,4

6. Mucha Peugeot 106 +51,6

7. Ferenc Daewoo Lanos +1:00,5

8. Maciejewski Opel Astra +1:00,9

Poprzedni artykuł Martin: Focus może wygrywać wszędzie
Następny artykuł Kuchar jedzie do Nowej Zelandii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry