Janusz Kulig startuje w "Wyścigu Mistrzow" na Wyspach Kanaryjskich

W imprezie, która organizowana jest na Wyspach Kanaryjskich, biorą udział największe sławy sportów motorowych - rajdów, wyścigów Formuły 1, kierowcy 24-godzinnego maratonu w Le Mans i motocykliści Grand Prix oraz enduro. Janusz Kulig jest jedynym Polakiem, który w tym roku będzie na Wyspach Kanaryjskich reprezentować nasze narodowe barwy.

"Race of Champions", wielki wyścig mistrzów kierownicy, organizowany jest corocznie od 1988 roku. Tradycyjnie uznawany jest za koniec sezonu sportów motorowych. W tym roku do udziału w elitarnym "ROC" został zaproszony Janusz Kulig. To wielkie wyróżnienie, bo na liście sław, które uczestniczyły w kolejnych edycjach "Race of Champions", znaleźli się m.in. Carlos Sainz, Tommi Makinen, Armin Schwarz, Didier Auriol, Gilles Panizzi, Alistar McRae, Juha Kankunnen, a także bardzo znani mistrzowie starszego pokolenia: Björn Waldegaard, Walter Röhrl, Hannu Mikkola, Timo Salonen, Ari Vatanen, Stig Blomqvist i Massimo Biasion.

Już w najbliższy weekend Janusz Kulig będzie ścigać się w slalomie równoległym na torze asfaltowo-szutrowym w Telde na Gran Canaria. Polak rywalizuje tam o Puchar "Rally Masters" i zmierzy się m.in. z Arminem Schwarzem (zwyciężył w 1999), Andruzilo Lopesem i Sebastianem Loebem. Najlepszy kierowca w "Rally Masters", przejdzie do rywalizacji o Puchar "ROC -- Race of Champions" i tytuł światowego mistrza mistrzów.

Eliminacje w "ROC" są wielostopniowe. Najpierw odbywa się wyścig na dystansie jednego okrążenia. Najlepszy przechodzi do ćwierćfinałów, następnie półfinałów i finału w którym walczy się już tylko o trofeum zwycięzcy "Race of Champions".

Każdy z zawodników rywalizujących w "Rally Masters" - w tym także kierowca zespołu "Marlboro Ford Mobil 1" - będzie ścigać się zwyczajnymi terenówkami Toyota RAV4, samochodami super-buggy, a potem - o ile wygra - samochodami rajdowymi. W tym roku organizatorzy przygotowali jednakowe N-grupowe Mitsubishi Lancer oraz Toyoty Corollę WRC.

Ostateczne rozstrzygnięcie biegów finałowych "Race of Champions" zaplanowano na niedzielne popołudnie 10 grudnia 2000.

Przed startem w "Race of Champions" Janusz Kulig powiedział: -- "Ogromnie się cieszę z wyróżnienia i zaproszenia na "Race of Champions". Za kilka dni znajdę się wśród największych rajdowych sław i będę mógł się z nimi ścigać. To chyba jedno z największych marzeń, które ma każdy rajdowiec. Przed kilkoma dniami uczestniczyłem w jazdach demonstracyjnych na torze w Słomczynie. Przy okazji zaliczyłem też kilkanaście godzin treningu i przyzwyczaiłem się do specyfiki jazdy po torze rallycrossowym. Mam nadzieję, że ten trening nie pójdzie na marne".

Ciszewski PR